Projekt Poka Poka zagości w maju

Koperta Poka Poka to przewodnik po najciekawszych kulturalnych miejscach w mieście, a także wyznacznik jakości imprez - mówi Jędrzej Dondziło dystrybutor Poka Poka w Białymstoku, laureat Nagrody Czytelników w plebiscycie "Kuriera Porannego" Złote Klucze 2010. - Dzięki niej każdy może możne zaplanować sobie wydarzenia na cały miesiąc.

Na początku maja startuje białostocka edycja projektu Poka Poka - bezpłatnego miesięcznika kulturalnego wydawanego w formie koperty.

- Znajdziemy w niej uporządkowane i wyselekcjonowane informacje na temat wydarzeń kulturalnych i artystycznych, kalendarz imprez na cały miesiąc, starannie wydrukowane ulotki, repertuary, foldery i broszury, a także ciekawe gadżety i upominki - wylicza Jędrzej Dondziło. - Dostępne będą przynajmniej w 40 miejscach w mieście, gdzie przychodzą odbiorcy specyficznej, młodej sztuki.

Białostocka Poka Poka jest częścią ogólnopolskiego systemu dystrybucji materiałów na temat sztuki i rozrywki oraz elitarnym nośnikiem reklamowym. Prawie od roku system ten już działa w Warszawie, Wrocławiu, Trójmieście, Krakowie, Lublinie, Poznaniu i Łodzi. Teraz dystrybucja rusza w Szczecinie i Białymstoku.

- Naszym celem jest połączenie sztuki z reklamą, koperty zawierają przede wszystkim najciekawszą ofertę kulturalną z danego miasta dla młodych ludzi - mówi Sylwia Szteliga z krakowskiej Agencji Reklamowej Art World, w której powstał pomysł koperty kulturalnej Poka Poka. - Obiorcom proponujemy wydarzenia polecane przez specjalistów ze świata sztuki i kultury, chcemy aby był to projekt bezterminowy i działał jak najdłużej.
Koperty Poka Poka za każdym razem projektowane są przez innego znanego artystę. Często są kolekcjonowane przez mieszkańców. Projekt ma już swoją markę. We wrześniu zawitał we Wrocławiu.

- To darmowe źródło informacji o wartościowych wydarzeniach, szczególnie przydatne osobom, które nie mają czasu na przeglądanie gazet czy szukania informacji w internecie - mówi Radek Miszczak, właściciel agencji Joytown, która zajmuje się dystrybucją kopert we Wrocławiu. - Mieszkańcy bardzo polubili tę "pigułkę", są takie lokale, gdzie nakład przeznaczony na tydzień rozchodzi się w jeden dzień.

Nakład na cały miesiąc dla Wrocławia to 10 tys. egzemplarzy. W Białymstoku będzie to połowa tego nakładu - podobnie jak w Lublinie.

- W tej chwili przygotowujemy materiały do pierwszej koperty, rozmawiamy z kluczowymi partnerami, niebawem rozpoczniemy promocję także w internecie - mówi Jędrzej Dondziło. - Pod koniec maja odbędzie się impreza promująca otwarcie Poki w naszym regionie.