Prof. Violetta Bielecka, p.o. dyrektora OiFP otrzymała Złoty Medal: "To ukoronowanie mojego 41-letniego dorobku pracy artystycznej"

Otrzymała Pani Złoty Medal Zasłużony Kulturze „Gloria Artis”. Co to jest za wyróżnienie?

Medal „Zasłużony Kulturze Gloria Artis” nadawany jest osobom szczególnie wyróżniającym się w dziedzinie twórczości artystycznej, działalności kulturalnej. W 2008 r. odebrałam z rąk Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego Srebrny Medal „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”, a w poniedziałek, podczas inauguracji roku akademickiego w UMFC, odznaczono mnie Złotym Medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”. Jest to najważniejsze odznaczenie artystyczne w kraju. Czuję się zaszczycona, że znalazłam się w gronie twórców, wybitnych ludzi kultury (m.in. w dziedzinie muzyki: Jerzy Maksymiuk, Krzysztof Penderecki, Jerzy Semkow, Placido Domingo, Valery Gergiev, Konstanty Andrzej Kulka, Jerzy Artysz, Mirosław Jacek Błaszczyk, Grażyna Brodzińska, Piotr Beczała i in.).

Czy otrzymanie tego medalu było dla Pani zaskoczeniem? Co czuła Pani odbierając wyróżnienie?

Złoty Medal „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”, jaki otrzymałam z inicjatywy Rektora UMFC prof. dr hab. Klaudiusza Barana a przyznany przez Ministra Kultury Dziedzictwa Narodowego i Sportu prof. dr hab. Piotra Glińskiego, jest ukoronowaniem mojego 41-letniego dorobku pracy artystycznej. Z wielką radością przyjęłam to odznaczenie nie tylko ja, ale również wszyscy, których napotkałam na swojej drodze, którzy pomagali mi w realizacji moich marzeń artystycznych. Bardzo dziękuję tym, którzy z niesłabnącą siłą tworzyli ze mną wizerunek środowiska kultury Podlasia.

Ma Pani na koncie wiele nagród, m.in. Teatralną Nagrodę Muzyczną im. J. Kiepury, Srebrny Medal „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”, a także Nagrodę im. Jerzego Kurczewskiego. Z których działań lub projektów w dziejach OiFP jest Pani najbardziej dumna

Było ich zbyt wiele, aby wskazać ten najważniejszy. Każdy wymagał ode mnie wcześniej zaplanowanej i dogłębnie przemyślanej realizacji. Dzięki inicjatywom artystycznym mogłam się rozwijać i dojrzewać twórczo. Po 41 latach pracy artystycznej najbardziej dumna jestem z artystów chóru, którzy są nie tylko wrażliwi, wspaniali i bardzo utalentowani, ale przede wszystkim niesamowicie pracowici. Praca chórzysty jest bowiem bardzo wymagająca. Liczby mówią same za siebie: w ciągu 15 lat wystąpiliśmy w ponad 260 koncertach, wzięliśmy udział w ponad 700 spektaklach, nagraliśmy 27 płyt. Bez wahania mogę jednak powiedzieć, że naszym największym atutem jest miłość do sztuki i śpiewu chóralnego. I cieszę się, bo łączy nas pasja działania i mamy wspólny cel - chcemy współtworzyć piękno i prawdę w muzyce.

Jest Pani znana jako dyrygent, kierownik artystyczny Chóru OiFP czy p.o. dyrektor tej instytucji. Ale to przecież nie wszystkie Pani funkcje.

Funkcje, jakie pełnię w Operze i Filharmonii Podlaskiej, to nie wszystko. Od 1980 roku pracując na Uniwersytecie Muzycznym Fryderyka Chopina Filii w Białymstoku przygotowuję do zawodu przyszłych chórmistrzów, nauczycieli muzyki do szkół ogólnokształcących i muzycznych. Od 2016 roku pełnię funkcję kierownika Katedry Chóralistyki i Edukacji Artystycznej. Jestem również członkiem Rady Uczelni, Rady Dyscypliny Artystycznej UMFC. Od 31 lat kształcę wokalnie głosy jako pedagog klasy śpiewu w Zespole Szkół Muzycznych im. I. Paderewskiego w Białymstoku.

Właśnie trwa konkurs na dyrektora OiFP. Zdradzi nam Pani, czy zamierza kandydować na to stanowisko?

Zawsze będę podkreślać, że urodziłam się w Białymstoku, tutaj zdobyłam podstawowe i średnie wykształcenie ogólnokształcące muzyczne. Wiele zawdzięczam swoim rodzicom i wszystkim pedagogom, a w szczególności paniom profesor Jadwidze i Zofii Frankiewicz. Po ukończeniu wyższych studiów muzycznych w Państwowej Wyższej Szkole Muzycznej im. Fryderyka Chopina w Warszawie, pomimo propozycji pozostania na uczelni jako asystent w klasie prof. Józefa Boka, wróciłam do Białegostoku, bo tutaj zawsze było moje miejsce. Nie ukrywam, że złożyłam swoją kandydaturę na stanowisko dyrektora OiFP. Jestem z tą instytucją związana od wielu lat i chciałabym nadal pracować na rzecz jej rozwoju.