Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prezydent Tadeusz Truskolaski: Koniec rozmów, czas budować

Tomasz Mikulicz
Radny PiS Zbigniew Brożek (pierwszy z lewej) podczas spotkania z ministrem sportu nie zostawił na władzach miasta suchej nitki. - Prezydent o hali zadecydował sam. Tak nie można - mówił.
Radny PiS Zbigniew Brożek (pierwszy z lewej) podczas spotkania z ministrem sportu nie zostawił na władzach miasta suchej nitki. - Prezydent o hali zadecydował sam. Tak nie można - mówił. Anatol Chomicz
Tak Tadeusz Truskolaski odniósł się do wizyty ministra sportu. Podczas spotkania dyskutowano, czy hala widowiskowo-sportowa ma mieć bieżnię. Tyle że dzień wcześniej władze podjęły decyzję

Minister zachował się powściągliwie, ale jak sam stwierdził: słowne deklaracje nie są wiążące. Tak prezydent Tadeusz Truskolaski komentuje piątkową wypowiedź ministra sportu Witolda Bańki, który nie zadeklarował, czy dopłaci 40 mln zł do budowy w Białymstoku hali widowiskowo-sportowej.

Minister sportu Witold Bańka nie zadeklaruje pieniędzy na halę sportową w Białymstoku (zdjęcia)
Minister przyjechał na zaproszenie m.in. radnych PiS dzień po podpisaniu przez miasto umowy na projekt budowy hali. Obiekt nie będzie miał bieżni lekkoatletycznej. A właśnie o tym, czy taka jest potrzebna, miał dyskutować minister. Radny PiS Sebastian Putra powiedział wprost: prezydent dał ministrowi prztyczka w nos.

Wczoraj poprosiliśmy Tadeusza Truskolaskiego o komentarz, podczas spotkania z ministrem nie było możliwości. Bo prezydent w nim nie uczestniczył.

Hala widowiskowo-sportowa w Białymstoku powstanie na Krywlanach. Umowa podpisana (wizualizacje)

- Już miesiąc temu wiedzieliśmy, że zeszły tydzień był przeznaczony na podpisanie umowy. To wynikało z harmonogramu - mówi Tadeusz Truskolaski.

Przyznał jednak, że rozważał podpisanie dokumentów związanych z halą po spotkaniu z ministrem. - Wtedy jednak ktoś mógłby powiedzieć, że oto na spotkaniu rozpoczęła się dyskusja, a prezydent ją przerwał - argumentuje.

Według niego, czas na rozmowy się skończył. Teraz trzeba budować. - Aby złożyć do ministerstwa wniosek o dofinansowanie, musimy mieć pozwolenie na budowę. Wykonawca ma czas do października przyszłego roku na uzyskanie tego dokumentu - twierdzi prezydent.

Przewodniczący komisji sportu Zbigniew Brożek z PiS mimo wszystko liczy, że prezydent przekona się do hali z bieżnią. - Będziemy ten temat wałkować zaraz po sezonie urlopowym. Myślę, że minister dołożyłby jeszcze 20 mln zł, gdyby była bieżnia, a tak nie ma nawet gwarancji na te 40 mln - mówi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny