MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Prawie jak u Barei

Tomasz Maleta
Tomasz Maleta
Tomasz Maleta
Tomasz Maleta Wojciech Wojtkielewicz
Nie mają spółdzielcy ze Słonecznego Stoku szczęścia do mediów, a w zasadzie do rozliczenia ich zużycia.

Kilka lat temu spór o wodę i ścieki zakończył się odejściem ówczesnego wiceprezesa na emeryturę, a doroczne walne zgromadzenie przeszło do legendy, bo tłumy lokatorów nie mogły się pomieścić w auli jednej z białostockich szkół. Ludzie nie mogli zrozumieć, dlaczego mają płacić za wodę, której nie zużyli.

Później nie mniejszym echem w Białymstoku odbiło się rozliczanie za śmieci. Stawki naliczano nie od osoby, ale od powierzchni. Mieszkańcy tłumaczyli, że to nie metry tworzą odpady. Prezes tłumaczył zaś, że taki system to konieczność, bo trudno ustalić rzeczywistą liczbę mieszkańców.

Teraz emocje wzbudza rozliczenie kosztów ciepła. Bo mieszkańcy, nawet przy łagodnych zimach, muszą dopłacać do zaliczek. Czasem tysiące złotych. Nie godzą się na takie horrendalne domiary i oddają sprawy do sądu. Chcą zmiany sposobu rozliczenia kosztów z większym udziałem opłaty stałej liczonej od powierzchni. Władze spółdzielni uważają, że lokatorzy powinni płacić za faktyczne zużyte ciepło.

Prawie jak Barei - ciśnie się na usta. Prawie, bo w innych spółdzielniach w Białymstoku podobne bareizmy się nie zdarzają. Na stoku zaś kwitną.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny