Od listopada 2021 r. w spółce PolRegio trwa spór zbiorowy. Związkowcy postulowali wzrost miesięcznego wynagrodzenia w uposażeniu zasadniczym o 700 zł brutto od 1 grudnia ub. r. Według ich relacji zarząd proponuje jednak niższą o 400 zł kwotę, dodatkowo rozłożoną na dwie raty tłumacząc m.in., że wypłata żądanych podwyżek to dodatkowe obciążenie dla spółki o 124 mln zł rocznie i ryzyko utraty rentowności.
- Mamy informacje, że spółka miała pozytywny wynik finansowy i że wciąż idzie w dobrym kierunku. Zaczęliśmy więc w końcu domagać się wzrostu naszych wynagrodzeń. Obecnie są one najniższe w całej grupie kolejowej - podkreśla Jerzy Grodzki, przewodniczący Zakładowej Organizacji Związkowej NSZZ "Solidarność" Polregio Białystok.
Na 2 marca związkowcy mieli zaplanowany strajk ostrzegawczy. Jednak w obliczu wojny na Ukrainie, zdecydowali się go odwołać. Przed świętami Międzyzakładowy Komitet Protestacyjno-Strajkowy w Polregio ogłosił pogotowie strajkowe i przygotowania do strajku we wszystkich zakładach spółki oprócz centrali.
- Strajk generalny wisi już w powietrzu. Rozmowy na jego temat trwają. Wiadomo, że nie chcemy tego robić. Przyniesie to straty zarówno dla spółki, jak i pracowników i pasażerów - przyznaje Grodzki.
Nie czekając na decyzje związkowców, działać postanowili sami pracownicy. Od kilku dni masowo składają zwolnienia lekarskie i nie przychodzą do pracy. Tak jest także w województwie podlaskim. Na ten krok zdecydowało się tu około 40 osób.
W konsekwencji część połączeń jest odwoływana. W Podlaskiem jest to już kilkanaście pociągów. W większości przypadków, pasażerowie mają możliwość skorzystania korzystania z zastępczej komunikacji autobusowej.
- Ludzie mają już dość. Postanowili więc działać sami - mówi Grodzki. - Staramy się uruchamiać jak najwięcej pociągów, z których korzysta największa liczba pasażerów. Nie zostawiamy też samych sobie jeżdżących do szkoły dzieci. Jednak wiadomo, różnie to wychodzi. Wiemy że ludzie się denerwują i bardzo ich za to wszystko przepraszamy.
W podlaskim zakładzie Polregio zatrudnionych jest 235 osób. Podobnie jak w innych zakładach, w styczniowym referendum za strajkiem opowiedziało się ponad 95 proc. załogi.
W oświadczeniu, publikowanym przez Związek Zawodowy Maszynistów Kolejowych polecono oflagować flagami związkowymi miejsca pracy i wdrożenie zasady bezwzględnego wykonywania pracy przez pracowników wyłącznie zgodnie z harmonogramem pracy, niepodejmowanie pracy w nadgodzinach, zwłaszcza przez pracowników na stanowiskach wymagających szczególnej sprawności psychofizycznej
Informacji o odwołanych kursach należy szukać na stronie internetowej PolRegio - TUTAJ.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?