Prowadzenie akcji gaśniczej utrudniała specyfika terenu (grząskie podłoże, poprzecinane licznymi ciekami). Nie było możliwości wykorzystania samochodów gaśniczych w bezpośrednim miejscu pożarów. Strażacy dojeżdżali z miejscowości Jaziewo lekkimi samochodami z napędem terenowym, a następnie pieszo udawali się do celu.
Pożar ugaszono głównie przy wykorzystaniu tłumic. Działania gaśnicze były prowadzone w natarciu z różnych kierunków tak aby pożar nie rozprzestrzenił się na większy obszar BPN.
W działaniach brało udział 16 zastępów i 56 strażaków zarówno z OSP jak i PSP. Wykorzystano również dron, stanowiący wyposażenie Komendy Wojewódzkiej PSP w Białymstoku, który monitorował obszar pożaru i pomagał odnaleźć wszystkie zarzewia ognia. Na miejsce przybyli pracownicy BPN oraz patrol Policji.
Niestety okoliczności pożarów, dwa odrębne źródła w niedalekiej odległości i praktycznie w tym samym czasie, wskazują, że mogło kolejny raz dojść do podpalenia. Sprawę wyjaśni Policja w osobnym postępowaniu.
Za wywołanie pożaru traw grożą poważne konsekwencje prawne, może też to skutkować utratą dopłat bezpośrednich z Unii Europejskiej. Mimo sukcesywnego przypominania o obowiązującym całkowitym zakazie wypalania, ludzie zdają się być głusi na wszelkie apele. Wśród wielu ludzi nadal panuje błędne przekonanie, że spalenie trawy spowoduje szybszy i bujniejszy odrost młodej trawy, a tym samym przyniesie korzyści ekonomiczne
Państwowa Straż Pożarna przypomina, że wbrew obiegowej opinii wypalanie traw prowadzi do nieodwracalnych, niekorzystnych zmian w środowisku naturalnym – ziemia wyjaławia się, zahamowany zostaje bardzo pożyteczny, naturalny rozkład resztek roślinnych oraz asymilacja azotu z powietrza. Do atmosfery przedostaje się szereg związków chemicznych będących truciznami zarówno dla ludzi jak i zwierząt. Wypalanie traw jest również przyczyną wielu pożarów, które niejednokrotnie prowadzą niestety także do wypadków śmiertelnych. Rokrocznie w tego rodzaju zdarzeniach śmierć ponosi kilkanaście osób.
W Podlaskiem w mijającym tygodniu także było kilkadziesiąt niebezpiecznych zdarzeń związanych z wypalaniem traw. Największe zniszczenia powstały w gminie Michałowo, gdzie spaliło się 60 hektarów łąk i lasów oraz 13 domków letniskowych nad zalewem Siemianówka.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?