Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Porzucony wrak może stać nawet rok (wideo)

Adrian Kuźmiuk
Porzucone renault może stać jeszcze przez kilka miesięcy przed domem pani Marty na ul. Wąskiej
Porzucone renault może stać jeszcze przez kilka miesięcy przed domem pani Marty na ul. Wąskiej Fot. Wojciech Wojtkielewicz
Zdezelowane renault z butlą gazową pojawiło się przed domem pani Marty w połowie listopada. Mimo że zgłosiła to straży miejskiej i policji, do tej pory nikt nie odholował rozpadającego się auta.

- Co jakiś czas przychodzą do nas ludzie ze skargami, że auto przed naszym domem tarasuje chodnik - mówi pani Marta. - Za każdym razem muszę tłumaczyć, że to nie nasz samochód.

Czerwony renault pojawił się przy ul. Wąskiej 81 w połowie listopada. Po kilku dnia domownicy zawiadomili straż miejską i policję o wraku tarasującym chodnik. Samochód miał pocięte opony, światła i lusterka, a z przodu brakowało tablicy rejestracyjnej.

Butla gazowa nie stwarza zagrożenia

- Powiedziano nam, że auto nie może zostać odholowany na parking policyjny, ponieważ nie stwarza zagrożenia dla bezpieczeństwa ruchu - mówi pani Marta. - Nikt jednak nie zwraca uwagi na to, że tarasuje przejście i było więcej śniegu utrudniał przejazd samochodom.

Na domiar złego auto jest systematycznie dewastowane przez młodzież.

- W środku jest butla gazowa i boimy się, ze w końcu może dojść do nieszczęścia - mówi pani Marta.

Właściciel auta powinien zostać ukarany co najmniej z trzech artykułów kodeksu wykroczeń i kodeksu ruchu drogowego.

Wykroczenia bez konsekwencji

Art. 47 kodeksu ruchu drogowego mówi, że "dopuszcza się zatrzymanie lub postój na chodniku kołami jednego boku lub przedniej osi pojazdu samochodowego o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 2,5 t, pod warunkiem że szerokość chodnika pozostawionego dla pieszych jest taka, że nie utrudni im ruchu i jest nie mniejsza niż 1,5 m".

A w art. 49. 1. czytamy, że "zabrania się zatrzymania pojazdu w odległości mniejszej niż 10 m od przejazdu lub skrzyżowania".

Przez dwa i pół miesiąca właściciel auta nie odpowiedział za żadne wykroczenie.

- Nasz patrol próbował ustalić właściciela pojazdu, ale okazało się że sprawę prowadzi już referat do spraw wykroczeń II komisariatu policji - wyjaśnia Jacek Pietraszewski, rzecznik straży miejskiej.

Auto może stać nawet rok

- Od 16 grudnia poszukujemy mieszkańca Choroszczy, który jest właścicielem renault, ale nie możemy go znaleźć - dodaje podkom. Kamil Tomaszczuk z zespołu prasowego podlaskiej policji. - Zostanie on ukarany mandatem karnym i zmobilizowany do usunięcia auta.

Policja poszukuje właściciela w związku z art. 90. kodeksu wykroczeń: "kto tamuje lub utrudnia ruch na drodze publicznej lub w strefie zamieszkania, podlega karze grzywny albo karze nagany".

Niestety od momentu wszczęcia czynności wyjaśniających do ich zakończenia funkcjonariusze mają okrągły rok. Jeśli nic się nie zmieni, porzucony wrak będzie się rozkładać przed domem naszej Czytelniczki jeszcze kilka miesięcy.

Bezlitosne procedury

Mimo że według art. 50a kodeksu ruchu drogowego, który mówi że "pojazd pozostawiony bez tablic rejestracyjnych lub pojazd, którego stan wskazuje na to, że nie jest używany, może zostać usunięty z drogi przez straż gminną lub Policję na koszt właściciela lub posiadacza" funkcjonariusze muszą dopełnić wszelkich formalności przed odholowaniem.

- Najpierw należy skontaktować się z właścicielem pojazdu wszelkimi możliwymi metodami i poinformować go o sytuacji - wyjaśnia Jacek Pietraszewski. - Gdy nie uprzątnie samochodu w wyznaczonym terminie, auto jest odholowywane na koszt właściciela i przez pół roku czeka na uiszczenie opłat. Po tym czasie automatycznie przechodzi na własność gminy.

Policja i straż miejska mogą odholować samochód natychmiast jedynie w sytuacji, gdy stwarza on zagrożenie bezpieczeństwa np. gdy stoi na środku ulicy.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny