Do zdarzenia doszło w listopadzie zeszłego roku. Wtedy oskarżony, pokrzywdzony i jego rodzina zjedli razem obiad. Biesiadowali dalej, aż w czasie toastu stłukła się szklana, w której oskarżony pił drinka. Gospodarz udał się do kuchni po ręcznik do opatrzenia skaleczonego palca 40-latka. To właśnie w kuchni doszło do szamotaniny. Jak ustalili śledczy, Jacek B. zadał koledze trzy ciosy szklaną w okolice czoła. Jeden trafił w oko.
Oskarżony Jacek B. nie przyznał się do winy. Twierdzi, że to gospodarz go zaatakował. Niefortunnie upadł na szklanką, którą Jacek B. trzymał w ręce.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?