Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Proces SM Słoneczny Stok nie rozpoczął się. W sądzie ogłoszono alarm bombowy.

(mak)
przerwał fałszywy alarm bombowy
przerwał fałszywy alarm bombowy Fot. Internet
Proces nie dobył się. Przez dwie godziny nikt nie mógł wejść do budynku. Spółdzielnia domaga się od Skarbu Państwa prawie 35 milionów złotych.

Proces spółdzielni Słoneczny Stok miał ruszyć dzisiaj o godz. 11. Chodzi o odszkodowania za ustawę, która umożliwiła lokatorom przekształcenie mieszkań na własnościowe za symboliczną złotówkę.

W spółdzielni Słoneczny Stok w ten sposób, od trzeciego kwartału 2007 do końca 2009 roku, ludzie wykupili 692 mieszkania. Lokatorzy byli zadowoleni, bo płacili grosze, ale spółdzielnia traciła pieniądze. Z ich wyliczeń wynika, że Skarb Państwa jest im winien prawie 35 mln złotych.

Na miejscu okazało się jednak, że sprawa nie może ruszyć, bo w Sądzie Okręgowym w Warszawie ogłoszono alarm bombowy.

- Nie mogliśmy nawet wejść do budynku - mówi Jerzy Cywoniuk, prezes spółdzielniSłoneczny Stok. - Potem okazało, że proces będzie odroczony.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny