Polonia Warszawa - Jagiellonia Białystok TRANSMISJA online ZA DARMO

To spotkanie z gatunku takich, które pokazują, czy stać cię na walkę o wyższe cele, czy też będziesz ligowym średniakiem - uważa trener jagiellończyków Tomasz Hajto.
Obawy budzi nie tyle klasa rywala, co bardzo zła sytuacja kadrowa białostoczan, szczególnie w formacji defensywnej. Hajto ma do dyspozycji tylko czterech nominalnych obrońców, a mogło być nawet gorzej, bo do końca ważyły się losy narzekającego na kontuzję Alexisa Norambueny. Ostatecznie Chilijczyk z palestyńskim paszportem pojedzie do stolicy i obok Filipa Modelskiego, Luki Pejovica i Michała Pazdana będzie się starać zatrzymać napastników Czarnych Koszul. Grać wciąż nie może także defensywny pomocnik Tomasz Bandrowski.

Takie same bramki

Kolegów z obrony skutecznymi interwencjami musi wesprzeć bramkarz Łukasz Skowron, dla którego będzie to debiut w ekstraklasie na obcym boisku.

- Ze spokojem podchodzę do tego spotkania. Nie musimy się obawiać wizyty na Polonii. W Warszawie bramki będą przecież takie same, jak u nas, piłki też - uważa Skowron.
Nasz golkiper spędził w stolicy dwa lata, grając w ekipie Czarnych Koszul z Młodej Ekstraklasy. Jego kolegami byli zawodnicy, stanowiący teraz o sile ofensywnej Polonii - Łukasz Teodorczyk i Paweł Wszołek.

- Cieszę się, że im się powodzi, ale w sobotę zrobię wszystko, by meczu z Jagiellonią do udanych nie zaliczyli - zaznacza Skowron.

Sobotnia potyczka będzie także szczególna dla drugiego trenera jagiellończyków - Dariusza Dźwigały, który wychował się w stołecznym klubie.

- W Polonii są ludzie, których dobrze znam i miło będzie ich spotkać. Ale na tym koniec sentymentalnych wątków. Pracuję w Jagiellonii i to jej życzę zwycięstwa - zaznacza współpracownik Hajty.

Dźwigała nie jest zaskoczony dobrym startem rywali, którzy z trzech spotkań wygrali dwa.
- Z zespołu zeszła presją, jaką wywierał były właściciel Józef Wojciechowski i od razu są tego efekty. Kadrowo nasz przeciwnik od dawna nie należy do słabeuszy i bez wątpienia czeka nas trudne spotkanie - kontynuuje białostocki szkoleniowiec. - Ale trzeba pamiętać, że Polonia wygrała oba mecze wyjazdowe, kiedy grała z kontry. Zmuszona do ataku pozycyjnego nie prezentuje się już tak dobrze. Musimy ją szanować, ale nie możemy jej się bać - zauważa.

Ebi Smolarek w kadrze

Szansą żółto-czerwonych są zatem szybkie wypady. Mimo przejścia do Tereka Grozny Macieja Makuszewskiego, w Jadze jest sporo zawodników, dobrze czujących się w kontrataku. Czarne Koszule skarcić mogą Tomasz Kupisz, Nika Dzalamidze i Dawid Plizga, a w polu karnym na dogrania kolegów czyhać będzie powracający po dwumeczowej dyskwalifikacji Tomasz Frankowski. Kapitanowi białostoczan zawsze dobrze grało się przeciwko Polonii, której strzelił sporo goli.

W meczowej kadrze znalazł się także Euzebiusz Smolarek, który całkiem niedawno był zawodnikiem Czarnych Koszul. W wyjściowym składzie 31-letni gracz raczej się nie znajdzie, ale być może w końcówce dostanie szanse, by przypomnieć się stołecznym kibicom.

Sobotni spotkanie rozpocznie się o godz. 13.30.

Spośród meczów 4. kolejki na czoło wybija się potyczka w Zabrzu, gdzie sposobu na niepokonanych piłkarzy Górnika poszuka mająca komplet punktów Legia Warszawa. Oczy kibiców będą też zwrócone na Szczecin. Jeśli trener Michał Probierz nie pokona w piątek Pogoni, to według krążących pogłosek może pożegnać się z funkcją szkoleniowca Wisły Kraków.

PROGRAM 4. KOLEJKI

Piątek: Podbeskidzie Bielsko Biała - Śląsk Wrocław (godz. 18), Pogoń Szczecin - Wisła Kraków (20.30).

Sobota: Polonia Warszawa - Jagiellonia Białystok (13.30), Lechia Gdańsk - Piast Gliwice (15.45), Ruch Chorzów - Korona Kielce (18).

Niedziela: Zagłębie Lubin - Widzew Łódź (14.30), Górnik Zabrze - Legia Warszawa (17).
Poniedziałek: PGE GKS Bełchatów - Lech Poznań (18.30).

Polonia Warszawa - Jagiellonia Białystok. Transmisja online w internecie za darmo

link 1

link 2

link 3

link 4