Platforma Obywatelska idzie na wieś. Będzie w każdym powiecie

Zielone barwy, specjalne plakaty i otwarte spotkania z posłami. Platforma Obywatelska rozpoczyna akcję "Tak! Dla POlskiej wsi". Jej koordynatorem jest podlaski poseł Robert Tyszkiewicz.

- Nie można być partią narodową, nie zajmując się tematyką wiejską. Szczególnie, że dotyczy ona kilku milionów ludzi. Ich sprawy są dla nas ważne. I chcemy o tym przypomnieć - mówi Robert Tyszkiewicz.

W całym kraju spotkania rozpoczną się 20 listopada i potrwają do 13 grudnia. Podobnie będzie w naszym województwie. Podlascy posłowie PO, eksperci i samorządowcy odwiedzą wszystkie powiaty. W każdym odbędą się trzy spotkania.

Dlaczego teraz PO chce przekonać do siebie wiejski elektorat? Czy to już kampania wyborcza?

- To nie jest główny motyw tych spotkań. Platforma ma swoich wyborców także na terenach wiejskich - zapewnia poseł Tyszkiewicz. - Mija druga rocznica rządu Donalda Tuska. Jeszcze w sierpniu ustaliliśmy, że z tej okazji chcemy promować strategię rozwoju obszarów wiejskich. Listopadowy termin nie jest odwróceniem uwagi od innych spraw.

Sam pojawi się m.in. w powiecie siemiatyckim i hajnowskim. W trakcie rozmów z mieszkańcami zostaną zaprezentowane dotychczasowe działania rządu: schetynówki, Orliki, fundusz sołecki. - Będą też konkretne propozycje dla mieszkańców wsi. Na razie jest za wcześnie, żeby o tym mówić - podkreśla szef podlaskiej PO.

Co na to koalicjant Polskie Stronnictwo Ludowe? Ta partia najczęściej kojarzy się z wiejskim elektoratem. - To już typowa kampania wyborcza. PO chce przykryć swoje ostatnie niepowodzenia. Jednak nie boimy się tej ofensywy. Choć musimy być czujni - przyznaje Jan Kamiński, podlaski poseł PSL.

I zapewnia, że jego partia też pewnie wyjdzie ze swoją kampanią. - Przede wszystkim musimy ludziom uświadomić, z czym się je obietnice PO. Bo choć jesteśmy koalicjantami, mamy utrudnione działanie w rządzeniu krajem - dodaje poseł Kamiński.