Pług, a na nim ręce przypięte kajdanami. Tak wygląda plakat, który wczoraj prezentowali działacze podlaskiego PSL-u. - Chcemy, by rolnicy mogli przechodzić na emeryturę po ukończeniu 55 lat w przypadku kobiet i 60 lat w przypadku mężczyzn - mówił szef podlaskich struktur Polskiego Stronnictwa Ludowego Stefan Krajewski.
Bo od Nowego Roku ubezpieczeni w KRUS-ie nie będą mogli ubiegać się o wcześniejsze emerytury. Ich wiek emerytalny będzie zrównany z innymi, czyli z wprowadzoną 1 października zasadą: 60 lat - kobieta, 65 lat - mężczyzna. Zmiana dotyczy też długości okresu ubezpieczenia. Teraz, by ubiegać się o emeryturę trzeba być ubezpieczonym w KRUS-ie przez 30 lat, od 1 stycznia ma to być 25 lat.
PSL rozpoczyna zbieranie podpisów pod projektem ustawy obywatelskiej. Liczy, że bez problemu zdobędzie wymagane 100 tys. Podpisać się można w biurach PSL. Ludowcy będą też zbierać podpisy w terenie.
Na wczorajszej konferencji działacze PSL wspominali też o pomyśle tej partii, byśmy jesienią nie musieli cofać zegarków. I by przez okrągły rok obowiązywał czas letni.
- Zmiana czasu powoduje zawsze spore zamieszanie. Nawet rozdrażnienie czy nerwowość - przekonywał Krajewski. Przechodzenie na czas zimowy nazwał reliktem PRL-u.
- Tłumaczono to tym, że zimą krócej trzeba palić w domach światło. Teraz nie ma to już takiego znaczenia - mówił.
PSL liczy, że Sejm przyjmie ich ustawę jeszcze przez październikowym cofaniem zegarków.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
