Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Katarzyna Sztop-Rutkowska to nowa kandydatka na prezydenta Białegostoku

Agata Sawczenko
Agata Sawczenko
Katarzyna Sztop-Rutkowska to nowa kandydatka na prezydenta Białegostoku
Katarzyna Sztop-Rutkowska to nowa kandydatka na prezydenta Białegostoku Wojciech Wojtkielewicz
Nie na bilbordach, ale poprzez osobiste spotkania chce do siebie przekonać białostoczan dr Katarzyna Sztop-Rutkowska. Właśnie oficjalnie potwierdziła, że staruje w wyborach na prezydenta miasta.

O tym, że Katarzyna Sztop-Rutkowska będzie kandydować na prezydenta Białegostoku, w kuluarach mówiło się już od dawna. Ona sama tego nie potwierdzała. Aż do sobotniego popołudnia. Spotkanie członków i sympatyków Inicjatywy dla Białegostoku (to ruch społeczny, który chce startować w jesiennych wyborach samorządowych) zorganizowano na Plantach. Przyszła prawie setka osób. Nie zabrakło gratulacji i braw dla nowej kandydatki.

– Już czas, by ludzie tacy jak ja, bez partyjnych historii, z aktywnością i zaangażowaniem społecznym, wchodzili do samorządu – mówi Katarzyna Sztop-Rutkowska. I opowiada, na co będzie stawiała, jeśli zostanie prezydentem. Priorytetem ma być dla niej komunikacja z mieszkańcami. Planuje, że jako prezydent będzie regularnie spotykała się z mieszkańcami. Tak, aby mieszkańcy mieli szansę na realne decydowanie o tym, co się dzieje w mieście: – Samorządem jesteśmy my, mieszkańcy. Prezydent i radni są od tego, by słuchać ludzi. Niestety, obecna władza zapomniała o tym – przekonuje.

Zobacz też Jacek Żalek kandydatem na prezydenta Białegostoku. Tak ogłosił prezes PiS Jarosław Kaczyński

To oczywiście nie koniec planów. Bo chce jeszcze, by wszystko, co dzieje się w urzędzie, było jawne i transparentne. W głównej mierze chodzi tu oczywiście o pieniądze: zarówno zarobki, jak i o to, na co miasto wydaje pieniądze z budżetu.

Chce też budować silną, lokalną gospodarkę opartą na małych i średnich przedsiębiorcach z regionu. – Naprawdę nie musimy zawsze czekać na tego inwestora z zewnątrz – przekonuje i przechodzi do kolejnej kwestii – współpracy. – Bardzo mi zależy, by budować w Białymstoku wspólnotę wokół spraw ważnych. Niezależnie od tego, czy jesteśmy w jakiejś partii politycznej i jaki mamy światopogląd – mówi.

A jak ocenia swoje szanse? – Gdybym oceniała je słabo, to bym nie kandydowała – uśmiecha się. – Myślę, że mam duże szanse, bo jestem ponad podziałami partyjnymi – dodaje. Jednak mimo to planów jeszcze nie chce snuć. I – w razie wygranej – z kim będzie współpracowała jako wiceprezydentem – jeszcze nie chce zdradzać. – To przedwczesne pytanie – mówi tylko.
I cały czas podkreśla, że jest ponad podziałami partyjnymi.

Zobacz też Tadeusz Arłukowicz kandydatem Kukiz’15 na prezydenta Białegostoku

– Nie jestem członkinią żadnej partii politycznej. I jestem przekonana, że sprawia to, że jestem człowiekiem wolnym. Wolnym do tego, by słuchać mieszkańców. Gdy będę decydowała o ważnych dla Białegostoku sprawach, nie będę musiała się martwić, co powiedzą moi szefowie z lokalnych czy ogólnopolskich struktur partyjnych.

Ale współpracy nie wyklucza. – Na etapie kampanii jestem otwarta przede wszystkim na wymianę myśli i idei. Bo jestem przekonana, że to taki czas, kiedy powinno buzować w umysłach i mieszkańców, i lokalnych polityków. I powinniśmy się wszyscy zastanawiać, jaki ten Białystok powinien być. I nie chodzi tu o to, by obiecywać gruszki na wierzbie, tylko by myśleć o tym, jakie rozwiązania możemy w naszym mieście wprowadzić – dodaje.

Przyznaje, że docenia to, co już zrobił dla Białegostoku dotychczasowy prezydent Tadeusz Truskolaski. – Ale priorytety rozwoju i myślenia o mieście powinny się zmienić. W budżecie miejskim króluje infrastruktura drogowa. Oczywiście, to też jest ważne. Ale przyszedł czas na to, żebyśmy się zastanowili nad problemami społecznymi, nad systemowymi rozwiązaniami. Żebyśmy teraz zadbali o ludzi – mówi Katarzyna Sztop-Rutkowska.

Bazar na jednym z białostockich osiedli.Zobaczcie kolejne zdjęcia posługując się klawiszami strzałek na klawiaturze, myszką lub gestami.Zobacz też Białystok w 1999 roku. Zdjęcia fotoreporterów Kuriera Porannego [CZĘŚĆ I]

Białystok w 1999 roku - część 2 [NOWE ZDJĘCIA] - Archiwalne ...

Magazyn Informacyjny Kuriera Porannego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny