- Pani słowa godzą w zagwarantowaną każdemu obywatelowi naszego kraju wolność, godność i poszanowanie. Nie przystoją one posłowi RP. Pani słowa nie mają nic wspólnego z Ewangelią, ani wiarą chrześcijańską. Są mową nienawiści, zaślepienia, kompleksów i pychy - piszą w swoim liście przedstawiciele Bractwa Prawosławnego św. Cyryla i Metodego.
Adresatką tych słów jest posłanka PiS Beata Mateusiak-Pielucha. To ona wywołała ogromną burzę swoim tekstem dotyczącym filmu „Wołyń” i obcokrajowców.
Przeczytaj koniecznie: Posłanka PiS Beata Mateusiak-Pielucha chce deportacji prawosławnych i muzułmanów. Może być ukarana
Padły wtedy słowa o deportacji. - Powinniśmy wymagać od ateistów, prawosławnych czy muzułmanów oświadczeń, że znają i zobowiązują się w pełni respektować polską Konstytucję i wartości uznawane w Polsce za ważne. Niespełnianie tych wymogów powinno być jednoznacznym powodem do deportacji - napisała posłanka.
- Ludzie nieprzychylni naszemu państwu na przestrzeni wieków byli bardzo zróżnicowani wyznaniowo. W wielu przypadkach to Polacy - rzymscy katolicy swymi decyzjami doprowadzali do jego destabilizacji. Wypowiedzi uderzające w prawosławnych są zatem wyraźnie nacechowane nienawiścią, nietolerancją i religijnym fanatyzmem - przypomina w swoim liście Bractwo św. Cyryla i Metodego. Dodaje, że stowarzyszenie prowadzi m.in. działalność oświatową i edukacyjną na terenie całej Polski. W ich szkołach i przedszkolach dzieci uczone są miłości do Boga, Ojczyzny i drugiego człowieka.
- Jako prawosławni obywatele Rzeczpospolitej Polski domagamy się od Pani publicznych przeprosin - kończy swój list do posłanki Pieluchy prawosławne bractwo.
Pismo skierowane jest również do wiadomości marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego oraz prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.
Wypowiedzią posłanki jego partii ma też zająć się sejmowa Komisja Etyki Poselskiej. Wnioski o ukaranie Beaty Mateusiak-Pieluchy złożyły Nowoczesna oraz Platforma Obywatelska.
- We wtorek swoje posiedzenie rozpoczyna Sejm. Liczymy, że zostanie też zwołana komisja etyki i sprawa zostanie załatwiona - mówi podlaski poseł PO Robert Tyszkiewicz. Choć jednocześnie dodaje, że wstępne głosy płynące z komisji są takie, że nie ma podstaw do ukarania posłanki PiS. - To była indywidualna wypowiedź. Nie jest to pogląd całej partii - tak kilka dni temu w „Porannym” komentował zamieszanie wokół Mateusiak-Pieluchy poseł PiS i wiceminister spraw wewnętrznych Jarosław Zieliński.
Zapewniał, że nikt nikogo ze względu na wyznanie nie będzie z Polski deportował.
- Nasz kraj od wieków był tolerancyjny. Obok siebie żyją obywatele o różnych poglądach, różnych wyznaniach - podkreślał wiceminister spraw wewnętrznych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?