Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Białystok popiera przyjęcie imigrantów. Dariusz Wasilewski: Prezydent naraża bezpieczeństwo miasta

(adek)
Białostocki radny Dariusz Wasilewski (po lewej) nie zgadza się z polityką imigracyjną prezydenta Białegostoku Tadeusza Truskolaskiego
Białostocki radny Dariusz Wasilewski (po lewej) nie zgadza się z polityką imigracyjną prezydenta Białegostoku Tadeusza Truskolaskiego Wojciech Wojtkielewicz
Podczas konferencji "Miasta integrujące. Integracja = bezpieczeństwo" w Gdańsku, prezydent Białegostoku razem z jedenastoma innymi prezydentami polskich miast podpisał deklarację współpracy w zakresie migracji wewnętrznych i zewnętrznych oraz przeciwdziałania wykluczaniu imigrantów. Radny Dariusz Wasilewski twierdzi, że sprowadzenie do Białegostoku cudzoziemców, zagrozi bezpieczeństwu mieszkańców naszego miasta.

- Prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski podpisując deklarację w sprawie przyjęcia uchodźców naraża bezpieczeństwo mieszkańców Białegostoku i wpisuje się w samobójczy, bezmyślny nurt niszczenia Europy - mówi Dariusz Wasilewski, niezależny białostocki radny. - Poprzez ten akt opowiedział się za skrajnie nieodpowiedzialną polityką pomieszania kulturowego (Mulit-kulti), oficjalnie popierając chęć przyjmowania emigrantów, co miałoby być przejawem odpowiedzialności za wspólnotę lokalną.

Przeczytaj też: Dariusz Wasilewski ma opuścić Klub Tadeusza Truskolaskiego

To reakcja na udział prezydenta w konferencji zorganizowanej przez Urząd Miejski w Gdańsku, Europejskie Centrum Solidarności i Centrum Wsparcia Imigrantów i Imigrantek, podczas której prezydenci dwunastu miast: Białegostoku, Bydgoszczy, Gdańska, Katowic, Krakowa, Lublina, Łodzi, Poznania, Rzeszowa, Szczecina, Warszawy i Wrocławia, podpisali deklarację współpracy. Powołano również zespół roboczy ds. migracji i integracji, którego działania będą wspierane przez Międzynarodową Organizację ds. Migracji i Biuro Wysokiego Konsula ONZ ds. Uchodźców.

- Deklaracja potwierdza wolę zacieśnienia naszej współpracy, wymiany doświadczeń i dobrych praktyk w obszarze migracji i integracji. Dzięki niej na poziomie lokalnym będzie możliwe spójne i odpowiedzialne działanie na rzecz integracji oraz przeciwdziałanie wykluczeniu cudzoziemców - mówi zastępca prezydenta Białegostoku Zbigniew Nikitorowicz.

- Trzeba mocnymi słowami sprzeciwić się tej antypolskiej deklaracji - twierdzi Dariusz Wasilewski. - Jej treść to totalny bełkot, przejaw upartyjnienia, które jak widzimy zabija zdrowy rozsądek. Tą odezwą, prezydent ostatecznie pokazał, że jego niezależność była iluzją a jest zwykłym żołnierzem politycznym, gotowym na partyjny rozkaz podpisać każdą, nawet bezzasadną deklarację.

Dariusz Wasilewski o swojej niechęci do Ludwika Zamenhofa i flagi Unii Europejskiej

W ostatnim roku liczba cudzoziemców legalnie przebywających w Polsce wzrosła o blisko 32 tys. i wynosi obecnie ponad 266 tys. osób. Są to przeważnie migranci z Ukrainy, Niemiec, Białorusi, Rosji, Wietnamu, Włoch, Chin, Francji, wielkiej Brytanii i Bułgarii. Według szacunków realnie w Polsce jest jednak ponad milion imigrantów. Cudzoziemcy najczęściej decydują się na zamieszkanie w dużych miastach i metropoliach. Praktycznie proces integracji odbywa się więc na poziomie miast i lokalnych społeczności.

- Dlatego potrzebne są przedsięwzięcia wzmacniające integrację nowych mieszkańców - dodaje Agnieszka Błachowska
z Departamentu Komunikacji Społecznej białostockiego magistratu. - Wspólne działania organów samorządowych i rządu, służb publicznych, organizacji pozarządowych, uczelni wyższych, instytucji kultury i rynku pracy pozostają we wspólnym interesie publicznym.

- Jest to zerwanie z misją samorządowca - mówi Dariusz Wasilewski. - Prezydent nie miał żadnego upoważnienia ze strony mieszkańców, by składać podpis pod takim dokumentem. Przekroczył radykalnie swoje kompetencje.

Twierdzi, że zapewnienie prezydenta, że otwarcie się na migracje, sprawi by Białystok prężniej się rozwijał, by był bardziej innowacyjnymi i konkurencyjnymi, jest niczym niepopartym "chciejstwem" i stanowi szczyt intelektualnej niemocy.

- Apeluję do Pana prezydenta, by porzucił pokusę politycznego wikłania się za wszelką cenę - dodaje radny. - Jest tyle przestrzeni, gdzie rozsądnie można pomagać. Proszę zająć się biednymi mieszkańcami miasta, uregulować kwestie mieszkań socjalnych, bezdomnych i pochylić się nad realną pomocą prawdziwie potrzebującym. Są nimi choćby Polacy, którzy czekają na zaproszenie i wsparcie a pochodzą z Kazachstanu. Od kilku miesięcy ponad 150 polskich rodzin czeka w Pułtusku na zaproszenie. To ma prawdziwy sens!

Według Dariusza Wasilewskiego decyzja o przyjęciu migracji muzułmańskiej i otwarciu się na multikulturowość, wymaga, co najmniej opinii samych mieszkańców, która najpełniej uzyskana by była poprzez referendum.

- Niestety prezydent postanowił w szale zatracenia politycznego, porzucić zdrowy rozsądek i stanąć na czele frontu niszczenia bezpieczeństwa swego miasta, swego kraju - kwituje niezależny radny.

Zobacz też: Dariusz Wasilewski występuje z Klubu Tadeusza Truskolaskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny