Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Barbara Zawisza: Tydzień w celi nie zdemoralizuje, a będzie kubłem zimnej wody

Magdalena Kuźmiuk
Magdalena Kuźmiuk
Wiceprezes Stowarzyszenia Sędziów Polskich „Iustitia” Barbara Zawisza o pomysłach na wymiar kar
Wiceprezes Stowarzyszenia Sędziów Polskich „Iustitia” Barbara Zawisza o pomysłach na wymiar kar Archiwum
Proponowany tydzień w zakładzie karnym może zadziałać jak terapia szokowa - uważa sędzia Barbara Zawisza, wiceprezes „Iustiti”.

Kurier Poranny: Minister sprawiedliwości zapowiedział kolejne zmiany. Jedną z nich ma być wprowadzenie kary tygodniowego pozbawienia wolności. Jak Pani ocenia ten pomysł?

Barbara Zawisza: Jedyne nasze zastrzeżenie jest takie, że kara pozbawienia wolności za przestępstwo zleje się trochę z karą aresztu, jaką daje się za wykroczenie. Za niektóre kategorie wykroczeń można dać od pięciu dni aresztu. Byłaby niewielka różnica minimalnego progu - dwa dni. Ale nie uważamy, żeby był to zły pomysł. Zdarzają się takie przestępstwa, które w swojej istocie niewiele różnią się od wykroczenia, np. jeżeli ktoś ukradnie na kwotę powyżej 462,50 zł, to jedna złotówka lub nawet 50 gr może przesądzić o tym, że ktoś popełnił już przestępstwo, a nie wykroczenie.

W idei, którą prezentuje minister Ziobro, tygodniowa kara miałaby być swoistą „terapią szokową” dla tych, którzy pierwszy raz popełnili przestępstwo. Zgadza się Pani?

Uważam, że być może w niektórych kategoriach czynów ta kara rzeczywiście się sprawdzi. Teraz miesięczna kara jest karą, która dezorganizuje komuś życie, odrywa od pracy, rodziny na dłuższy czas. Natomiast kara tygodnia nie wprowadza aż takiego zamętu w życiu zawodowym, czy osobistym, a mogłaby być kubłem zimnej wody dla osób, które nie są jeszcze zdemoralizowane. Żeby zobaczyły, co grozi, jeżeli będą dalej popełniać przestępstwa. Być może ta kara spełni w przypadku niektórych sprawców funkcje odstraszające.

Wielu specjalistów jest zdania, że długoterminowe kary pozbawienia wolności przynoszą wręcz odwrotny skutek.

Sprawca demoralizuje się, przebywa w towarzystwie innych, skazanych osób, osób ze świata przestępczego. Przez długi czas jest wyrwany z normalnego funkcjonowania w pracy, społeczeństwie. Taki człowiek wychodzi na wolność często ze zmienioną psychiką. A kara tygodnia oczywiście go nie zmieni, natomiast może rzeczywiście być terapią szokową.

W taki razie jaki ma sens orzekanie długoterminowych kar pozbawienia wolności, jeśli są małe szanse, że taki sprawca zostanie zresocjalizowany?

Nie możemy generalizować. Są przypadki, gdzie kara pozbawienia wolności przynosi dobre skutki - kiedy osoba wyjdzie z więzienia i nie popełnia więcej przestępstw. Po drugie: funkcja kary nie jest tylko resocjalizacyjna, ale też odstraszająca. W przypadku, kiedy mamy już sprawców, na których nie działają inne kary i którzy popełniają kolejne przestępstwa, nie pozostaje nic innego, jak odizolować ich od społeczeństwa, by przynajmniej przez jakiś czas nie popełniali przestępstw. By bliscy, czy sąsiedzi, na których szkodę działali, mieli zagwarantowany spokój. To druga funkcja kary, której nie można pomijać.

Minister proponuje również podwyższenie górnej granicy kary z 25 na 30 lat więzienia w przypadku tych najcięższych czynów. Czy rzeczywiście to taka znacząca zmiana?

To, czy 25 lat, czy 30, już takie znaczące nie jest. Bardziej istotne w tym pomyśle jest to, że będzie większa elastyczność w orzekaniu kar. Teraz mamy lukę 10 lat, bo można orzec karę 15 lat pozbawienia wolności, a potem dopiero 25 lat lub karę dożywocia. Bardzo często sędziowie, analizując jakąś sprawę, myśleli o sprawcy: on popełnił za ciężkie przestępstwo, żeby dać mu tylko 15 lat, a na 25 lat nie zasłużył. Zasłużył na 17 lub na 20 lat, ale nie można było dać takiej kary. Akurat to, że ministerstwo planuje większą elastyczność, uważamy za pozytyw. Teraz wyroki będą sprawiedliwsze, nie będzie dylematów, jak wymierzyć odpowiednią karę, adekwatną do popełnionego czynu, gdy ustawa takiej kary nie przewiduje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny