Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polityka. Poseł Robert Tyszkiewicz zrezygnował z kierowania podlaską Platformą Obywatelską

Andrzej Matys
Andrzej Matys
Kurier Poranny/Archiwum
Do poniedziałku (4.10) wieczorem i obrad Rady Regionu poseł Robert Tyszkiewicz rządził podlaską Platformą Obywatelską. Właśnie wtedy oświadczył, że rezygnuje z walki o fotel szefa partii w regionie. – Teraz nasze główne zadanie to odsunięcie od władzy PiS - tłumaczy swą decyzję.

Decyzją swą Robert Tyszkiewicz tłumaczy dwoma podstawowymi celami. Po pierwsze, w nadchodzącej kadencji chce skupić się na zadaniach parlamentarnych w wymiarze ogólnopolskim.

- Chodzi o kierowanie komisją łączności z Polakami za granicą oraz parlamentarnym zespołem do spraw Białorusi. Dziś to sprawy niesłychanie gorące, które wymagają mego pełnego zaangażowania. Zwłaszcza wobec sytuacji naszych rodaków za wschodnią granicą. Po wtóre, po dwóch następujących po sobie kadencjach, gdy przewodniczyłem podlaskiej Platformie warto, aby ktoś nowy zmierzył się z tym wyzwaniem. I to są jedyne powody, dla których podjąłem decyzję, by na trzecią z rzędu kadencję nie kandydować - tłumaczy poseł Robert Tyszkiewicz.

Czytaj również:

Zapewnia jednak, że w polityce będzie obecny i to zarówno w wymiarze krajowym, jak i regionalnym i będzie w miarę swoich możliwości będzie starał się wspierać i pomagać nowe władze podlaskiej Platformy, gdy już zostaną wybrane. Jednak pytany o ocenę szans Krzysztofa Truskolaskiego w walce o fotel szefa podlaskiej PO prosi, by zwolnić go z odpowiedzi.

- Polityków zawsze ocenia się na koniec kadencji, a nie już na samym początku. To wszystko dopiero przed nami - zauważa były przewodniczący podlaskiej PO i dodaje: - Jak powiedział Grzegorz Lato do Zbigniewa Bońka, gdy ten wygrał wybory na szefa PZPN: Masz rower to pedałuj.

Woli też nie oceniać swoich dwóch kolejnych kadencji kierowania partią, choć jednocześnie przyznaje, że mówił o tym podczas Rady Regionu PO.

- Wiele rzeczy się udało i z wielu spraw jestem dumny. Przede wszystkim z tego, że udało się odbić Radę Miasta Białystok z rąk PiS, a było to bardzo trudne zadanie. Cieszę się, że stworzyliśmy koalicję, która zdobyła w radzie miasta większość. Sukces to również skuteczna reelekcja Tadeusza Truskolaskiego na prezydenta Białegostoku z komitetu Koalicji Obywatelskiej, bo w końcu to ja budowałem tę koalicję z naszymi partnerami. Także w regionie w wyborach samorządowych wielu kandydatom (wójtom i burmistrzom) popieranym przez Koalicję Obywatelską udało się wygrać z kandydatami partii rządzącej. I rzecz, z której jestem szczególnie dumny to to, że jako sekretarz generalny Platformy Obywatelskiej prowadziłem i doprowadziłem do końca partii negocjacje w sprawie paktu senackiego. I właśnie ten pakt uważam, w ostatnich latach, za swoje największe osiągnięcie. Tu chodziło nie tylko o nasz region, ale i o cały kraj, bo mamy dziś wolny Senat, a demokratyczna opozycja ma w nim większość - przypomina poseł Tyszkiewicz.

Czytaj również:

Robert Tyszkiewicz rządził podlaską Platformą trzy kadencje: po raz pierwszy w latach 2006-2010, a potem przez kolejnych osiem lat od 2013 do 2021. Jak podkreśla jest po dwóch bardzo dobrych rozmowach z Donaldem Tuskiem, z którym umówił się na współpracę przy tematach ogólnokrajowych, więc zadań do realizacji mu nie zabraknie. Jeśli chodzi o rezygnację sądzi, że część kolegów partyjnych spodziewała się takiej decyzji; były podziękowania i oklaski.

- Powiedziałem, że z tych wyborów wewnętrznych musimy wyjść bardziej zjednoczeni, a nie podzieleni. Bo co nam po wewnętrznych sukcesach, jeżeli za dwa lata nie uda nam się odsunąć PiS od władzy. Nasze główne zadanie to przygotować Platformę do wyborów samorządowych i parlamentarnych za dwa lata, które muszą być dla opozycji demokratycznej zwycięskie. To jest olbrzymia praca, ale absolutnie do wykonania. W tym działaniu dla wszystkich, którzy chcą się w nie zaangażować wystarczy miejsca, by działać. Opozycja musi współpracować, budować porozumienia koalicja, jeśli chce wygrać i moje doświadczenie może się przydać - podsumowuje poseł Robert Tyszkiewicz.

Czytaj również:

W podlaskiej Platformie za niespełna trzy tygodnie (23.10) odbędą się wybory. Swój start zgłosił (jeszcze we wrześniu) poseł Krzysztof Truskolaski, którego już poparła część działaczy (m.in. Jarosław Dworzański, Karol Pilecki, Łukasz Prokorym, Jacek Piorunek), a który w ostatnich wyborach do Sejmu zebrał dwa razy więcej głosów niż Tyszkiewicz. Jak podkreśla poseł Truskolaski, regionalna PO potrzebuje nowej energii, pomysłów i strategii działania, by wygrywać wybory.

od 12 lat
Wideo

Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny