Powodem było to, że burmistrz Marek Nazarko odmówił kobiecie zapewnienia bezpłatnego transportu niepełnosprawnego syna do szkoły specjalnej w Białymstoku (chodzi o Zespół Szkół nr 16), która odpowiada jego potrzebom.
Spis treści
Kandydat na posła wspiera matkę
- Pani Katarzyna toczy bój z burmistrzem Michałowa Markiem Nazarko w sprawie dowozu swojego dziecka do szkoły. Mimo dwóch wyroków nakazujących burmistrzowi wykonanie i dowóz niepełnosprawnego dziecka pani Katarzyny, burmistrz zasłania się tym, że ma w Michałowie szkołę, która spełnia te warunki – mówił Sebastian Łukaszewicz (kandydat KW PiS na posła).
- Zwróciłam się do burmistrza z prośbą o dowożenie mojego syna w 2021 roku, ale burmistrz wszystko odwlekał. Sprawa skończyła się prawomocnym wyrokiem w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym w Białymstoku. Burmistrz odwołał się do NSA i sprawę przegrał. Wyrok jest prawomocny od 13 czerwca 2023 roku, ale burmistrz go nie wykonuje – wspominała Luszewska, która dowozi syna do szkoły w Białymstoku PKS-em, co trwa 4 godz. dziennie.
Czytaj również:
Jak tłumaczyła, jej syn początkowo miał orzeczenie o niepełnosprawności w stopniu lekkim, potem umiarkowanym, a teraz znacznym.
Szkołę w Michałowie wspomina źle
- Syn miał nauczyciela wspomagającego w szkole w Michałowie i program indywidualny, bo nie radził sobie w grupie. Był wycofany, zalękniony, nie miał kolegów i przyjaciół. Szkołę podstawową w Michałowie syn wspomina źle. Teraz jest w ZS nr 16, w szkole specjalnej, w której się odnalazł. Jest bardziej samodzielny, ma przyjaciół, jest zadowolony – opowiadała matka i zapewnia, że nie cofnie syna do szkoły w Michałowie.
Przyznała, że burmistrz proponował jej, że gmina będzie dowoziła syna do internatu w poniedziałek i odbierała w piątki, ale to niemożliwe, bo syn jest z nią silnie związany.
- 26 września dostałam umowę o zwrot kosztów za dwa ubiegłe lata z propozycją umowy na ten rok, gdy będę dowoziła dziecko. Uważam, że wyrok jest prawomocny i trzeba go wykonać – podkreśliła Katarzyna Luszewska.
Wiceminister i wicemarszałek zapowiadają
- W tej sprawie mamy do czynienia z kuriozalną sytuacją. Pan burmistrz Nazarko ignoruje wyroki sądów. Ja się z nimi zapoznałem i jestem przekonany o racji pani Katarzyny. Sąd stwierdził, że gmina musi zapewnić niepełnosprawnemu synowi pani Katarzyny dowóz do szkoły w Białymstoku – mówił wiceminister Kaleta, który zapowiedział, że skieruje do prokuratora generalnego wniosek o ewentualne kroki cywilno-prawne w sprawie rozliczeń Luszewskiej z gminą.
Z kolei kandydat na posła, zapowiedział, że jako marszałek województwa, złoży do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez burmistrza i wezwie go do zorganizowania bezpłatnego transportu synowi Katarzyny Luszewskiej. Jeśli burmistrz tego nie zrobi, w ciągu siedmiu dni, wystąpi do wojewody o kontrolę.
Łukaszewicz wypomniał też Nazarce, że organizował akcje charytatywne na rzecz uchodźców i migrantów, że samorządy związane z PO kupiły gminie bus, który mógłby dowozić syna pani Katarzyny: - Z tego, co mi donoszą mieszkańcy burmistrz wykorzystuje tego busa do celów prywatnych, do przemieszczania się po gminie i województwie – zapewnił Sebastian Łukaszewicz.
Czytaj również:
Burmistrz: Jest kampania to polują
- To bezprzedmiotowe, ponieważ podczas rozmowy w ratuszu mówiłem i wicemarszałkowi, i wiceministrowi, że prokuratura już taką sprawę prowadzi. Kilka tygodni temu byliśmy z sekretarz gminy przesłuchiwani. Obydwaj byli zdziwieni, a ja teraz wiem, że to kolejne polityczne polowanie na mnie, teraz w ramach kampanii. Wiceminister mówił też, że kreuję się na takiego, który pomaga przybyszom, ale mieszkańcom nie chcę – powiedział nam Marek Nazarko i przyznał, że busem jeździ służbowo, np. na spotkania sołeckie.
Stwierdził też, że gmina dochowała wszelkich procedur, bo nad sprawą czuwali prawnicy, zaś wyrok, o którym mówi pani Luszewska dotyczy roku szkolnego 2021/2022.
– Jeśli zaś chodzi o aspekt społeczny i moralny to skoro dyrekcja naszej szkoły i nauczyciele uważają, że placówka zapewnia warunki zgodne z orzeczeniem poradni pedagogiczno-psychologiczna, to mam podważać tę decyzję? Jeśli pani Katarzyna koniecznie chce szkoły w Białymstoku, proponowaliśmy jej rozwiązanie, a gdy zwróciła się do nas o zwrot kosztów dowozu syna (które wyliczyła), zgodziliśmy się, ale pani zrezygnowała - przypomniał burmistrz Michałowa.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?