- Komorowski przegra te wybory na własne życzenie, ale nie spodziewałem się, że sondaże będą dla niego aż tak złe. Komorowski traci 3-5 procent tygodniowo. Im bliżej wyborów, tym liczba jego wyborców maleje. Nawet jeśli uda mi się zmobilizować w drugiej turze takich, którzy machną ręką na nieudaną kampanię, nie żyje politycznie. Zarobi na dożywotnią emeryturę prezydencką, ale nie na drugą kadencję. W sondażach występuje zjawisko spirali milczenia. To znaczy, że nie wszyscy respondenci biorący udział w badaniach mówią prawdę. Tak postępuje około 5-7 procent ankietowanych. Oni nie przyznają się, że nie głosują na konkurencyjnego do promowanego w oficjalnej propagandzie kandydata. Możliwe więc, że ci, którzy deklarują, iż oddadzą głos na Komorowskiego, w lokalu wyborczym, kiedy sąsiedzi nie będą ich widzieć, zagłosują na Dudę. A część wyborców Komorowskiego nie pójdzie do wyborów. Oczywiście Duda jest obciążony tym samym błędem pomiaru, ale konia z rzędem temu, kto powie, że zagłosuje na Dudę, a poprze Komorowskiego.
Zobacz też: Sondaż prezydencki 2015. Kraj na Komorowskiego, Podlasie głosuje na Dudę
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?