Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Politechnika Białostocka wraz z trzema uczelniami i monasterem ratuje XVI-wieczne katakumby (zdjęcia)

OPRAC.: (ES)
Politechnika Białostocka wraz z trzema uczelniami i monasterem ratuje XVI-wieczne katakumby
Politechnika Białostocka wraz z trzema uczelniami i monasterem ratuje XVI-wieczne katakumby Paweł Jankowski/Politechnika Białostocka
To miejsce pamięci Rzeczpospolitej Obojga Narodów, miejsce pochówku elity Rzeczpospolitej szlacheckiej. Tak trzeba byłoby te katakumby traktować - przekonywał dr hab. Maciej Karczewski, prof. UwB z Wydziału Historii i Stosunków Międzynarodowych Uniwersytetu w Białymstoku podczas spotkania na Politechnice Białostockiej grupy naukowców z archimandrytą supraskiego monasteru.

- Trzy uczelnie białostockie, monaster w Supraślu i Chrześcijańska Akademia Teologiczna podjęły się ogromnego przedsięwzięcia, jakim jest uratowanie, zabezpieczenie historycznych katakumb w pobliżu monasteru w Supraślu - wyjaśniła dr hab. inż. Marta Kosior-Kazberuk, prof. PB, rektor PB. - To ratowanie katakumb będzie poprzedzone bardzo szerokimi badaniami, w których wykorzystany zostanie potencjał wszystkich uczelni. Dzięki temu dowiemy się sporo o historii, o zmianach, które zaszły w tym obiekcie, ale też poznamy własny potencjał i rozwiniemy się naukowo - dodała.

Unikat w skali kraju

Supraskie katakumby to jedyne w kraju, które są związane z konfesją wschodnią chrześcijaństwa. Jednocześnie jest to jeden z najstarszych zabytków architektury i budownictwa na Podlasiu. O tym, że to obiekt, który w pewnym sensie nie ma sobie równych w kraju, mówił dr hab. Andrzej Borkowski, biskup supraski, archimandryta monasteru Zwiastowania Przenajświętszej Bogurodzicy w Supraślu.

- Na zewnątrz nie widać tego, co kryje wewnątrz ziemia, ale tę strukturę chcielibyśmy uratować. Białystok i nasze uczelnie mają tak renomowanej klasy naukowców i specjalistów, że nie będziemy musieli ich szukać daleko i wspólnie będziemy w stanie przygotować się do jakiegoś większego grantu, który pozwoli nam na zabezpieczenie tej struktury archeologicznej, którą mamy w Supraślu i która będzie mogła stać się również wizytówką Podlasia - powiedział archimandryta.

Priorytetowym celem współ-pracy uczelni i monasteru jest konserwacja reliktów katakumb w formie tzw. trwałej ruiny.

- Na etapie projektowania potrzebna jest analiza stanu zachowania murowanych reliktów, statyka budowli, stan cegieł, analiza podłoża mineralnego, opracowanie dokumentacji technicznej, wytycznych do konserwacji zachowawczej reliktów oraz opracowanie wytycznych dotyczących niezbędnych badań archeologicznych i archeologiczno-architektonicznych na etapie realizacji zabezpieczenia katakumb. I wreszcie - kwerenda archiwalna i opracowanie historii katakumb, która może wesprzeć na pierwszym etapie analizy architektoniczne i analizy archeologiczne - wymieniał Maciej Karczewski. - Źródła mogą nam wyjaśnić, dlaczego pewne rzeczy w katakumbach wyglądają tak, a nie inaczej - dodał.

Przypomniał, że w 2013 r. z inicjatywy klasztoru rozpoczęto społeczną akcję odgruzowywania katakumb.

- Jestem do tej pory bardzo wdzięczny, że zaproponowano mi nadzór archeologiczny nad tym pracami, bo był on niezbędny. Pomiędzy szczątkami znajdowały się takie śmieci jak rama łóżka, miednica, ale też kapitalna plakietka „Dar archimandryty Mikołaja Dałmatowa” z 1885 r. Być może była to obwoluta księgi liturgicznej? Ale to jest moja intuicja - dodał archeolog.

Legendy katakumb

W katakumbach - mimo ich fatalnego na pierwszy rzut oka stanu zachowania - ciągle funkcjonowało miejsce kultu związane z ich funkcją grzebalną.

Związane są też z nimi dwie legendy. Jedna mówi o tym, że istniało połączenie między zabudowaniami klasztornymi a katakumbami. Druga legenda, którą stworzył archeolog i pisarz Zdzisław Skrok, weszła nawet do literatury naukowej. Napisał on, że katakumby były rozbudowywane - ze względu na zauważalne zróżnicowanie posadzki.

W 2013 r. dokładnie oczyszczono posadzkę katakumb. Wówczas okazało się, że żadnej rozbudowy nie było - po prostu ktoś zabrał część kamieni z posadzki na jakieś potrzeby.

Pochowane osobistości:

  • l Aleksander Chodkiewicz, wojewoda nowogródzki (zm. 1547) i jego żona Wasilisa, księżna Jarosławowiczówna,
  • l matka Aleksandra Chodkiewicza - Agnieszka Skirgiełłówna,
  • l Grzegorz Chodkiewicz, hetman litewski (1561-1572) i jego żona Katarzyna Iwanowa Wiśniowiecka,
  • l żona Michała Tyszkiewicza, dworzanina królewskiego (1533-1550),
  • l Bazyli Tyszkiewicz, wojewoda podlaski i smoleński,
  • l inni przedstawiciele rodów książęcych i magnackich: Chodkiewiczów, Czartoryskich, Sanguszków, Sapiehów, Siemaszków, Słuckich, Sołomereckich, Tyszkiewiczów, Massalskich, Olelkowiczów, Wiśniowieckich.

na podst. wykazu przygotowanego przez prof. Antoniego Mironowicza z UwB

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny