Grajewscy policjanci w środę po południu odebrali zgłoszenie o nietrzeźwym kierowcy. Według relacji informatora, pirat drogowy miał szaleć na ulicach Białaszewa.
Uwagę patrolujących okolicę funkcjonariuszy przyciągnął terenowy opel. Dali kierowcy sygnał do zatrzymania, ale ten ani myślał zastosować się do nakazu policji. Dodał gazu i to, co zapowiadało się początkowo na rutynową kontrolę, przekształciło się w regularny pościg!
W pewnym momencie pirat stracił panowanie nad pojazdem i z drogi zjechał na pole. Tam policjanci dopędzili uciekiniera. Za kierownicą siedziało 12-letni chłopiec, który ledwo dostawał nogami do pedałów! Policjanci przecierali oczy ze zdumienia...
Okazało się, że chłopiec miał dobry powód, żeby uciekać. Obok siedział 50-letni ojciec tak pijany, że sam nie dał rady prowadzić! Badanie wykazało prawie 3 promile. Oprócz ojca w samochodzie znajdował się jeszcze starszy o 3 lata kolega nastolatka.
Ojciec, który nakazał synowi prowadzić pojazd, dostał mandat. Chłopak trafił pod opiekę rodziny. Jego sprawą zajmie się sąd rodzinny, który oceni metody wychowawcze jego rodziców.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?