WITD może kontrolować
WITD może kontrolować
O sprawdzenie stanu technicznego autokaru, którym mają jechać np. dzieci, a także trzeźwości jego kierowcy, można poprosić również Wojewódzki Inspektorat Transportu Drogowego w Białymstoku.
Jak podaje Inspekcja może to zrobić nie tylko organizator wycieczki, ale też rodzice dzieci lub ich opiekunowie.
Telefon: 85 662 30 77.
W mediach było tyle apeli, że każdy rodzic może poprosić policjantów, by sprawdzili autokar, którym mają podróżować jego dzieci. Przekonałam się, że tak nie jest - mówi pani Maryla (nazwisko do wiadomości redakcji).
W piątek po południu w zorganizowaną podróż wyjeżdżała jej córka. Matka, nauczona przykrymi doświadczeniami z wyjazdu dziecka przed paroma laty, chciała, by tym razem policja skontrolowała autokar.
- Sprawdziłam w internecie, jak należy to zrobić. Zgodnie ze wskazówkami zadzwoniłam do dyżurnego Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku i przedstawiłam sprawę. Dyżurny stwierdził, że rodzice nie mogą zgłaszać kontroli, tylko organizator. Gdyby każdy rodzic tak do nas dzwonił, to byśmy tylko sprawdzali autokary, szanowna pani - usłyszałam. Nie przekonał go argument, że nie każdemu organizatorowi zależy na sprawdzeniu autokaru przez policję, bo np. sam jest właścicielem pojazdu - opowiada Czytelniczka.
Zdezorientowana postanowiła upewnić się co do uzyskanych u dyżurnego informacji w zespole prasowym podlaskiej policji.
- Pani Justyna Aćman potwierdziła słowa dyżurnego: rodzic nie może zgłosić autokaru do kontroli. Zasugerowałam, by w takim razie policja sprecyzowała zapisy na stronie internetowej, aby było jasne, jak i kto może zgłosić autokar do sprawdzenia - mówi pani Maryla.
- Powiedziałam tej pani, że nie jestem pewna, jak jest w rzeczywistości. Zapewniłam ją, że się upewnię i gdyby okazało się, że tylko organizator wyjazdu może zgłosić autokar do kontroli, uszczegółowimy to na stronie internetowej. Przeprosiłam ją również za zachowanie dyżurnego - broni się st. asp. Justyna Aćman.
Policja twierdzi, że odmowa to nieporozumienie
Podinsp. Andrzej Baranowski, rzecznik prasowy podlaskiej policji, bagatelizuje sprawę i twierdzi, że to na pewno jakieś nieporozumienie.
- Każdy rodzic ma prawo poprosić o kontrolę autokaru - mówi.
- Jestem pewna, że ten policjant doskonale mnie zrozumiał, a ja jego - ripostuje pani Maryla.
Uważa, że dyżurny ewidentnie ją zbył.
- Każdy może zgłosić autokar do kontroli - zapewnia podinsp. Krzysztof Hajdas z Komendy Głównej Policji w Warszawie, którego poprosiliśmy o skomentowanie sytuacji. - Są specjalne miejsca, gdzie są one sprawdzane. W większości organizatorzy wycieczek sami podjeżdżają tam przed wyruszeniem w drogę. Jednak w przypadku rażących uchybień, np. podejrzenia nietrzeźwości kierowcy, przyjedziemy w każde miejsce.
Białostocki autokar nie został skontrolowany.
Policja popełniła błąd, do którego nie chce się przyznać. Tymczasem sezon wycieczkowy coraz bliżej. Apelujemy do naszych Czytelników: zgłaszajcie autokary do kontroli. Policja ma obowiązek je sprawdzić. Nie dajcie się zwieść wykrętom.
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?