Wczoraj, po godzinie 18, dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku został zaalarmowany, że w miejscowości Pogorzałki doszło do zdarzenia drogowego, a sprawca porzucił auto i uciekł.
- Z informacji przekazanej białostockiej Policji wynikało, że kierowca najpierw uderzył w słup oświetleniowy, a następnie wjechał autem w belę słomy znajdującą się w pobliżu drogi - opowiada policjant z KMP w Białymstoku.
Na miejscu zgłoszenia natychmiast znaleźli się mundurowi z Wydziału Patrolowo-Interwencyjnego. Tam w rozmowie ze strażakami, którzy widzieli uciekiniera funkcjonariusze ustalili wygląd sprawcy drogowego incydentu i natychmiast rozpoczęli poszukiwania.
Pijany kierowca spowodował wypadek. Padło 27 krów (zdjęcia)
Już po kilku minutach policjanci dostrzegli w rejonie jednej z posesji w miejscowości Pogorzałki mężczyznę odpowiadającego rysopisowi, który na ich widok zaczął uciekać, próbując ukryć się przed na posesji.
Policjanci dogonili kierowcę, wtedy okazało się ze mężczyzna ma blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie.
Pijany 29-latek spędził noc w areszcie. Za swoje bezmyślne zachowanie odpowie teraz przed sądem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?