Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pogoń - Jagiellonia. Cenny punkt i wielki wstyd

Tomasz Dworzańczyk [email protected] tel. 85 748 95 34
Jagiellonia Białystok zremisowała w Szczecinie z Pogonią 1:1
Jagiellonia Białystok zremisowała w Szczecinie z Pogonią 1:1 Andrzej Szkocki
Po raz pierwszy w historii wyjazdowych meczów z Pogonią Szczecin żółto-czerwoni nie przegrali. Podopieczni Tomasza Hajty przywieźli z Pomorza punkt, remisując 1:1. Niestety, cieniem na spotkaniu kładzie się wybryk chuliganów z Podlasia, którzy po końcowym gwizdku opluli piłkarza Jagi Ugo Ukaha.

- Po przegranym spotkaniu z Piastem Gliwice ciśnienie w klubie urosło do maksymalnych rozmiarów. Ta porażka siedziała mocno w chłopakach - mówi Hajto.

Szkoleniowiec białostockiego zespołu przed meczem z Pogonią postanowił dokonać kilku zmian w składzie. Po raz pierwszy w tym sezonie szansę dostał rezerwowy dotąd bramkarz Jakub Słowik. Oprócz niego do wyjściowej jedenastki wrócili Luka Pejovic, Dawid Plizga i Tomasz Bandrowski. Ten ostatni do Szczecina udał się na wyraźne polecenie trenera, bowiem sam przyznawał, że nie jest jeszcze gotowy do gry po kontuzji pleców.

- Faktycznie, miałem obawy co do swojej formy, jednak wspólnie ze szkoleniowcem ustaliliśmy, że zagram od początku i zobaczymy, co z tego wyjdzie - przyznaje Bandrowski.

Wygrali walkę w środku

To było dobre posunięcie, bowiem tercet białostockich defensywnych pomocników (w środku grali jeszcze Rafał Grzyb i Łukasz Tymiński) wygrał walkę o środek pola. To jagiellończycy od pierwszej minuty byli groźniejsi.

Okazje miał przede wszystkim Plizga, który najlepszej nie wykorzystał w 32. minucie. Po zagraniu Tomasza Kupisza jego strzał z 16 metrów minął o centymetry bramkę Radosława Janukiewicza. Prowadzenie mógł też dać kilka minut później Nika Dzalamidze, jednak Gruzinowi zabrakło precyzji i jego strzał wybił z linii bramkowej Hernani.

- Być może brakowało klasycznego napastnika, który z zimną krwią te akcje by wykończył - zauważa Michał Pazdan, który w meczu z Pogonią zadebiutował w roli kapitana zespołu.

Gospodarze w pierwszej połowie mieli problem z konstruowaniem ataków. Słowik tylko raz zmuszony był do wysiłku - jednak nie dał się zaskoczyć Japończykowi Takafomu Akoshiemu.

- Widać było, że brakuje nam energii. Chyba ostatni mecz z Lechem Poznań kosztował mój zespół sporo sił - przyznaje Artur Skowronek, trener Pogoni.

Wydawało się, że na drugą połowę można czekać z optymizmem, jednak dobry nastrój szybko prysł. Już w pierwszym kwadransie po przerwie białostocka obrona popełniła błąd który był fatalny w skutkach. Akoshi ograł w polu karnym Pazdana jak juniora i silnym strzałem pod poprzeczkę nie dał szans Słowikowi.

Pazdan zawinił już drugiego gola z rzędu (poprzednio z Piastem). Wkolejnym meczu ligowym z Lechią Gdańsk już się nie pomyli, bowiem odpocznie ze względu na czwartą żółta kartkę.

Po straconej bramce jagiellończycy zepchnęli gospodarzy do defensywy, jednak długo nie udało im się wypracować klarownej okazji. Takiej doczekali się dopiero trzy minuty przed końcem. Grzyb dobrze urwał się obrońcom na lewej stronie i precyzyjnie dośrodkował na głowę Pawła Tarnowskiego. Strzał byłego gracza Radomiaka Radom byłby niecelny, jednak szczęśliwie na jego linii stał Dzalamidze, który uprzedził Przemysława Pietruszkę i skierował głową piłkę do siatki, ratując białostoczanom remis.

Podziękowali flegmą

Niestety, radość z punktu popsuły niektóre osoby, mieniące się kibicami Jagiellonii. Po meczu piłkarze podeszli do sektora gości, chcąc podziękować za doping. W tym momencie przykrość spotkała rozgrywającego dobry mecz Ukaha. Nigeryjczyk zamiast podziękowań został opluty. Takie zachowanie potępiły władze białostockiego klubu, wydając oświadczenie, w którym odcinają się od zachowania pseudokibiców.

Wynik

Pogoń Szczecin - Jagiellonia Białystok 1:1 (0:0). Bramki: 1:0 - Akahoshi (56), 1:1 - Dzalamidze (88). Żółte kartki: Pietruszka, Kolendowicz - Ukah, Bandrowski, Pazdan.

Sędziował: Krzysztof Jakubik (Siedlce). Widzów:7 tys.

Pogoń: Janukiewicz - Frączczak, Dąbrowski, Hernani, Pietruszka - Budka, Rogalski, Akahoshi, Andradina (69. Mosnikow), Kolendowicz (90. Wiśniewski), Djousse (31. Zwoliński).

Jagiellonia: Słowik - Norambuena, Pazdan, Ukah, Pejovic, Tymiński, Bandrowski, Kupisz (65. Gajos), Grzyb (90. Dźwigała), Dzalamidze, Plizga (65. Tarnowski).

Czytaj e-wydanie »

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny