Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podrobili karty, żeby ratować się przed bankructwem. Dwaj Łotysze po ratunek przyjechali do Polski.

(mw)
Grożą im nawet dwa lata więzienia. Wyrok poznamy w środę.
Grożą im nawet dwa lata więzienia. Wyrok poznamy w środę. Fot. Magda Wasiluk
Podlaskie sklepy i stacja benzynowa poniosły poważne straty. Łotysze przyznali, że robili zakupy trefnymi kartami. Tak chcieli ratować swoje bankrutujące firmy.

- Handluję meblami. Dobrze mi się powodziło, więc kupiliśmy z żoną dom na kredyt. Nastał kryzys i nie miałem za co go spłacać. Wtedy postanowiliśmy z kolegą wykorzystać podrobione karty - tłumaczył dziś Viktoras S.

Kolega, o którym opowiadał to Dimitrijs A. On również znalazł się w trudnej sytuacji. Jego firma budowlana zbankrutowała. Obaj postanowili przyjechać do Polski na zakupy i zapłacić podrobionymi kartami płatniczymi. Trefne rzeczy chcieli potem sprzedać.

Dziś Łotysze stanęli przed sądem. Białostocka prokuratura oskarża ich o podrobienie siedmiu kart i wykorzystanie ich podczas zakupów w kilku sklepach komputerowych w Białymstoku, na stacji paliw w Korycinie i w sklepie spożywczym w Suchowoli.

Łotysze kupili laptop, drukarkę i mysz. A także paliwo za 200 złotych i alkohol za 230 złotych. Próbowali też kupić więcej komputerów i ubrania. Ale im się nie udało. Bo terminale nie chciały zaakceptować kart.

Oskarżeni zarzekają się, że fałszywe karty dostali od pewnego Rosjanina, którego Dimitrijs A. znalazł przez forum internetowe. - Żałujemy, że w ogóle ich użyliśmy - kajali się przed sądem.

Prokurator im nie wierzy. I żąda dla obu 27-latków po pięć lat więzienia. Obrońcy chcą uniewinnienia oskarżonych od zarzutu podrobienia kart. A za wykorzystanie fałszywek w sklepach - kar z warunkowym zawieszeniem.

Wyrok zapadnie we środę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny