Czy mamy możliwość wyjścia z kryzysu? Mamy, ale to jest bardzo trudne i raczej mało prawdopodobne, biorąc pod uwagę sposoby rządzenia naszym krajem. Najważniejsze jest jednak, by przyjąć do wiadomości, że kryzys jest – zarówno w Polsce, w Stanach Zjednoczonych, Grecji, Włoszech i wielu innych krajach. Kryzys zarówno ekonomiczny, społeczny, jak i polityczny. I zupełnie niezwiązany z recesją.
Na wczorajszym wykładzie prof. Grzegorz Kołodko, ekonomista, polityk, w latach w latach 1994-1997 i 2002-2003 wicepremier i minister finansów, próbował odpowiedzieć na pytania: Dokąd zmierza świat?, Jak będzie wyglądać przyszłość?, Czy czeka nas gospodarczy happy end?.
– Ludzie często zadawali mi banalne pytanie: dlaczego jest, jak jest. Uświadomiłem sobie, że to jest najtrudniejsze pytanie, jakie usłyszałem w życiu – przyznał na początku spotkania profesor. – Ekonomiści, głównie ci występujący często w mediach, w ogóle nie są w stanie odpowiedzieć, skąd się wziął kryzys i jak z niego wyjść. Taki stan rzeczy to kompromitacja współczesnych ekonomistów – nie ma wątpliwości.
Zdaniem profesora, aby znaleźć odpowiedzi, trzeba do tematu podejść interdyscyplinarnie. Bo kryzys dotknął nas zarówno w sferze ekonomicznej, jak i społecznej czy politycznej.
– Mówi się, że Egipcjanie protestują, bo chcą, by w ich kraju zapanowała demokracja. Ja tam byłem i wiem, że oni chcą po prostu pracy – opowiadał. – Obawiam się, że za kilka lat takie protesty mogą ogarnąć całą Polskę. Bo jesteśmy uwikłani w jeden wielki problem, który jest kryzysem współczesnego, neoliberalnego kapitalizmu. Długa droga przed nami, aby z tego wyjść.
Bo w Polsce jest kryzys – co do tego profesor nie ma wątpliwości.
– Na tle Europy czy nawet świata, wcale nie jesteśmy zieloną wyspą, choć są tacy politycy i ekonomiści, którzy tak twierdzą. Polska gospodarka cofa się każdego roku. Choć z drugiej strony są kraje, gdzie roczna produkcja wynosi tyle, ile w Polsce produkujemy przez 10 dni.
Profesor zastanawiał się, czy kryzys był do uniknięcia, czy nie?
– W jakim stopniu jest to spowodowane głupotą jednych, a chciwością jeszcze innych, a w jakim stopniu jest to po prostu wada systemowa? – pytał.
Bo system nie działa dobrze. Regulacje wprowadzane przez rząd, posunięcia banku centralnego, priorytety, którymi kierują się wszystkie banki, Otwarte Fundusze Emerytalne, które wcale nie są otwarte, bo przecież nie można z nich zrezygnować, bezrobocie – to według profesora Grzegorza Kołodki sprawy, którymi trzeba się zająć.
Na wyregulowanie rynku pracy prof. Kołodko ma receptę: Należy zamknąć rządzących, pracodawców i związkowców w jednym pomieszczeniu.
– I niech radzą aż do momentu, gdy pójdzie biały dym – mówi.
Według Grzegorza Kołodki za bardzo skupiamy się również na aktualnych liczbach: WIG 20, kursy walut, PKB.
Wykład prof. Grzegorza Kołodki pt. Dokąd zmierza świat. Ekonomia polityczna przyszłości, zorganizowano w ramach Podlaskiego Forum Ekonomistów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?