Rezerwy Jagiellonii są jedynym trzecioligowcem w stawce i niezależnie od wyników losowania czekałby je mecz na wyjeździe. Los przydzielił im aktualnego lidera IV ligi z Bielska Podlaskiego.
- Czeka nas ciekawe wyzwanie i z wymagającym rywalem, ale pojedziemy na stadion Tura by zdominować rywala i awansować do finału. Jest też okazja do rewanżu, bo w poprzedniej edycji regionalnego Pucharu Polski, także w półfinale przegraliśmy w Bielsku Podlaskim po dogrywce - komentuje losowanie trener Żółto-Czerwonych Mateusz Borzym.
Podlaski Puchar Polski. Czy Turośnianka sprawi kolejną niespodziankę?
W przypadku zespołu z Łomży nie wiadomo, czy rozegra on półfinałową potyczkę u siebie. Zależy to od tego, kto będzie jego rywalem. Jeśli 9 maja Grabówka wygra na wyjeździe z Turośnianką, to ŁKS będzie gospodarzem meczu. Jeśli górą będzie lider grupy 2. Keeza Klasy A, to łomżan czeka wyprawa do Turośni Kościelnej.
Ostatni mecz ćwierćfinałowy rozpocznie się w 9 maja, o godz. 17.30. Faworytem będą czwartoligowcy z Grabówki, ale nie można przekreślać Turośnianki, która ma już na rozkładzie w tej edycji rywali z wyższych lig. Z zespołem z klasy A przegrały:
- Rudnia Zabłudów (3:5)
- Puszcza Hajnówka (1:4)
- Warmia Grajewo (0:2)
PARY 1/2 FINAŁU PODLASKEIGO PP
17 maja: Tur Bielsk Podlaski - Jagiellona II Białystok, ŁKS Łomża - Turośnianka Turośń Kościelna lub KS Grabówka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?