Znany jest już kalendarz wyborczy w Platformie Obywatelskiej. Od 1 do 15 września będą odbywać się wybory w kołach. Od 30 września do 6 października działacze wybiorą szefów powiatów. Szefa regionu poznamy 27 października.
Oficjalnie żaden polityk nie ogłosił jeszcze startu w wyborach.
- Wiele osób namawia mnie do kandydowania, ale nie podjąłem jeszcze decyzji - mówi Damian Raczkowski, obecny przewodniczący podlaskich struktur Platformy.
W podobnym tonie wypowiada się poseł Robert Tyszkiewicz.
- Swoją decyzję ogłoszę w tym tygodniu. Na razie konsultuję się w sprawie wyborów - podkreśla Robert Tyszkiewicz,
Jednak zdecydowana większość podlaskich działaczy Platformy jest już pewna. Przed nami powtórka z 2010 roku. O fotel przewodniczącego znów powalczą Raczkowski i Tyszkiewicz. Nie jest tajemnicą, że obaj politycy za sobą nie przepadają.
- A kampania już powoli rusza. Są spotkania, nieoficjalne rozmowy. Te wybory to będzie ostra walka między zwolennikami jednego i drugiego posła - mówi nieoficjalnie białostocki działacz PO. Szansę obydwu kandydatów ocenia po równo. - Robert Tyszkiewicz ma poparcie Białegostoku, za obecnym przewodniczącym stoi powiat - przypomina przedstawiciel Platformy.
Lokalni działacze przyznają, że będą to bardzo trudne wybory. Sondażowe poparcie dla PO spada, niewykluczona jest porażka w przyszłorocznych wyborach samorządowych.
- Pozostaje pytanie, który polityk może zapobiec utracie władzy, szczególnie w regionie - ocenia działacz PO.
Na horyzoncie nie widać też polityka - kontrkandydata dla posłów. Zdaniem wielu, minister prof. Barbara Kudrycka jest już raczej pewnym kandydatem do Parlamentu Europejskiego.
Pojawia się też czasem nazwisko wojewody Macieja Żywno, ale on sam na ten temat rozmawiać nie chce.
- Nie komentuję tych doniesień - ucina wojewoda.
Głośno jednak mówi się o tym, że w czasie wyborów będzie wspierał Roberta Tyszkiewicza.
Kluczowe może być też rozdanie w białostockich strukturach Platformy. Ta kilka miesięcy temu przeżyła wstrząs. Z funkcji przewodniczącego zrezygnował senator Tadeusz Arłukowicz. Chwilowo zastępuje go Marek Chojnowski.
- Na pewno nie wystartuję w wyborach na przewodniczącego - zapewnia Chojnowski.
Oficjalnych kandydatów na szefa białostockiej PO też jeszcze nie ma, ale nieoficjalnie znów mówi się o Robercie Tyszkiewiczu.
Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorcówDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?