Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podlascy kontrterroryści i komandosi zatrzymali handlarzy bronią. Tak wyglądało szkolenie psów bojowych w Białymstoku

OPRAC.:
Izabela Krzewska
Izabela Krzewska
W Białymstoku odbyło się szkolenie z udziałem psów służbowych i funkcjonariuszy jednostek bojowych
W Białymstoku odbyło się szkolenie z udziałem psów służbowych i funkcjonariuszy jednostek bojowych Podlaska policja
W jednym z budynków ukrył się niebezpieczny przestępca, który ma przy sobie broń. Chwilę później na leśnym parkingu spotykają się handlarze bronią. Do akcji wkraczają podlascy kontrterroryści, komandosi z Lublińca i specjalsi z Żandarmerii Wojskowej wraz ze swoimi bojowymi psami. Na szczęście to tylko scenariusze ćwiczeń, z którymi musieli się zmierzyć przewodnicy psów bojowych podczas dwudniowego szkolenia w Białymstoku.

To były dwa intensywne dni dla podlaskich kontrterrorystów, którzy wspólnie z komandosami z Lublińca i specjalsami z Żandarmerii Wojskowej szkolili się w Białymstoku.

- Była to wyjątkowa wymiana doświadczeń, bo główną rolę odgrywały psy do działań bojowych. To one wspomagają grupy bojowe, a ich obecność podczas działań, w znaczący sposób zwiększa bezpieczeństwo i poprawia komfort pracy zespołów. Psy widzą więcej oraz charakteryzują się większą czujnością niż ludzie. Można więc śmiało powiedzieć, że są oczami i uszami zespołów bojowych. Dlatego czworonożni specjalsi stanowią bezcenne wsparcie podczas najcięższych działań - tłumaczy podinspektor Tomasz Krupa, rzecznik podlaskiej policji.

Pięć owczarków belgijskich, które brały udział w szkoleniu, na pierwszy rzut oka sprawiały wrażenie psów przyjacielskich i łagodnych. Wolne chwile, tak jak inne czworonogi, spędzały na swobodnym bieganiu i zabawie z przewodnikiem. Jednak z drugiej strony, są to psy bojowe. W służbie bardzo szybkie i zwinne, a ich najważniejszą cechą jest bezwzględne posłuszeństwo. Potwierdzały to każdorazowo podczas wykonywanych ćwiczeń. Gdy przychodziła ich kolej widać było koncentrację, skupienie i chęć pokonania przeciwnika. Dlatego w momencie zagrożenia bez wahania wykonywały zadania nakazane przez członków zespołów i w kilka sekund je neutralizowały.

Czytaj też:

Podczas dwóch dni szkoleniowych przewodnicy wraz ze swoimi psami przećwiczyli kilka scenariuszy, jednocześnie wymieniając się swoimi doświadczeniami z zakresu taktyki działań bojowych. Bardzo istotne było także to, że obie strony miały możliwość obserwować różnice w sposobie pracy psów na rzecz zespołu bojowego w zależności od stosowanej taktyki.

  • Zatrzymywanie niebezpiecznych przestępców,
  • odbijanie zakładników z rąk terrorysty
  • zatrzymywanie pojazdu z ładunkami wybuchowymi,

to tylko niektóre z wyzwań z którymi musieli zmierzyć się zespołowy bojowe z psami. Wszystkie ćwiczenia odbywały się w warunkach jak najbardziej zbliżonych do realnych sytuacji.

Zobacz także:

O tym jak ciężko jest walczyć z takimi psami czy to w pomieszczeniach, gdzie trudno jest uciec czy w terenie - najlepiej wie pozorant. W tę rolę wcielił się Łukasz – przewodnik policyjnego psa z białostockiej komendy miejskiej, który przez dwa dni pomagał w szkoleniu.

To już kolejny raz kiedy przewodnicy i ich psy bojowe wymienią się bezcennymi doświadczeniami w ramach szkolenia K-9 i jak podkreślają jednogłośnie – nie ostatni - relacjonuje podinspektor Krupa.

od 12 lat
Wideo

Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny