Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pobicie na przystanku. Zaatakowali, używając kastetu i młotka.

(mw)
Odpowiedzą za pobicie z użyciem niebezpiecznych przedmiotów. Prokuratura właśnie ich o oskarżyła.
Odpowiedzą za pobicie z użyciem niebezpiecznych przedmiotów. Prokuratura właśnie ich o oskarżyła. Fot. Archiwum
Kamil i Mateusz napadli na dwóch mężczyzn na przystanku autobusowym. W ruch poszły młotek i kastet. Bez powodu.

Zdaniem śledczych, Kamil R. i Mateusz O. pobili dwóch mężczyzn na przystanku autobusowym w Białymstoku. Uderzali pokrzywdzonych młotkiem i kastetem, dlatego przed sądem odpowiedzą za pobicie z użyciem niebezpiecznych przedmiotów. Prokuratura właśnie ich o to oskarżyła.

To wydarzyło się 20 października wieczorem. Pokrzywdzeni - Janusz i Adam - czekali ze znajomymi na autobus przy hotelu Gołębiewski. Nagle zza przystanku wyszedł jeden z oskarżonych i bez powodu kopnął Janusza w nogę. Śledczy ustalili, że zaraz dołączył do niego drugi 18-latek i rzucił w pokrzywdzonego puszką po piwie. Obaj oskarżeni zaczęli bić Janusza. Kamil R. wyjął w z kieszeni kastet, a jego kompan młotek, którym zaczął okładać drugiego z pokrzywdzonych - Adama.

Napadnięci mężczyźni próbowali się bronić. W końcu udało im się uciec. Niedaleko zauważyli radiowóz i opowiedzieli policjantom, co się stało. Mundurowi wezwali posiłki i po krótkich poszukiwaniach zatrzymali obu oskarżonych. Znaleźli przy nich kastet i młotek.

- Oskarżeni przyznali się do winy. Twierdzili jednak, że nie używali niebezpiecznych przedmiotów - mówi Wojciech Zalesko, szef Prokuratury Rejonowej Białystok-Północ.

Kamil R. i Mateusz O. przed sądem będą odpowiadali z tzw. wolnej stopy. Grozi im nawet osiem lat więzienia.

Imiona pokrzywdzonych zmieniliśmy

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny