MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Po sezonie na etat

Agata Sawczenko
Mateusz Konczerewicz i Dariusz Jabłoński (od lewej) zaczynali od pracy sezonowej. Teraz pracują w Promotechu na stałe.
Mateusz Konczerewicz i Dariusz Jabłoński (od lewej) zaczynali od pracy sezonowej. Teraz pracują w Promotechu na stałe.
W tym roku podlaskie urzędy pracy miały półtora tysiąca ofert pracy sezonowej. Życie pokazuje, że często początkiem kariery zawodowej jest właśnie praca sezonowa w wymarzonej firmie.

Około 30 osób zatrudnił w sezonie letnim białostocki Promotech. Najlepsi mają szansę na zatrudnienie w firmie na stałe. Zdarza się, że Biazet w sezonie nawet podwaja stan kadry. I tu także ci, którzy się sprawdzą, mają szanse na etat.

Korzyści dla dwóch stron

W wakacje białostocki Promotech chętnie zatrudnia praktykantów ze szkół średnich, głównie z techników. Tacy sezonowi pracownicy pracują w firmie na umowę-zlecenie.

- To obopólna korzyść - mówi Małgorzata Jaromska, szefowa kadr w Promotechu. - My mamy ludzi do pracy, a uczniowie możliwość godziwego zarobku i zaliczenia praktyk. Ci najzdolniejsi - o ile wyrażą chęć - mają potem szansę na zatrudnienie w naszej firmie na etat.

Na takiej zasadzie Promotech zatrudnił wielu młodych ludzi. Zaczynają od prac sezonowych i praktyk, a potem wracają do firmy na staż.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny