Po ochłodę nad wodę, ale nie do Uhowa

Nie przewidujemy ochłodzenia. Do końca tygodnia temperatury wyniosą 30 stopni Celsjusza - mówi Magdalena Pękala z biura prognoz meteorologicznych.

Ucieszy to tych, którzy spędzają wolny czas nad wodą. Można się wybrać do Supraśla, Wasilkowa, Czarnej Białostockiej czy Michałowa. Tam kąpieliska są strzeżone. Nie popływamy jednak w Narwi w okolicach Uhowa. Upał sprawił, że poziom wody w rzece znacznie się obniżył.

Nie można bezpiecznie się kąpać w zalewie Siemianówka.

- Jest gorąco i w wodzie pojawiły się sinice - mówi Włodzimierz Konończuk, burmistrz Michałowa.

W związku z falą upałów w ostatnich dniach wzrasta także pobór wody. Jej największe zużycie Wodociągi Białostockie odnotowują wieczorami, gdy ludzie wracają do domów i zabierają się za podlewanie. Jak poinformował Krzysztof Kita, rzecznik Wodociągów, mieszkańcy aglomeracji białostockiej w ubiegłym tygodniu wykorzystali o jedną czwartą więcej wody niż kiedy było chłodniej.

- W czasie ostatnich upałów zużycie wody przekroczyło 47 tys. metrów sześciennych - wylicza Krzysztof Kita. Uspokaja, że na razie wody nie powinno zabraknąć, ale należy ją oszczędzać.

Bardzo sucho jest w lasach. W nadleśnictwach blisko Białegostoku wilgotność ściółki wynosi 10 procent. Ale są okolice gdzie waha się ona zaledwie w granicach 7 procent. Obowiązuje trzeci, najwyższy stopień zagrożenia pożarowego. - Codziennie sprawdzamy las. Jeśli nadal będzie tak sucho, to wprowadzimy zakaz wstępu - mówi Andrzej Stobiński, nadleśniczy Nadleśnictwa Czarna Białostocka. Leśnicy proszą o rozwagę. W lasach zabronione jest rozpalanie ognisk i palenie papierosów. Przy takiej suszy o pożar łatwo.