Białostoccy radni z Prawa i Sprawiedliwości Tomasz Madras i Krzysztof Stawnicki zwrócili się do prezydenta Białegostoku o usunięcie ze ściany Białostockiego Ośrodka Kultury tablicy honorującej Denisa Kaufmana - urodzonego w Białymstoku filmowca, twórcy kina awangardowego, znanego także Dżiga Wiertow.
Czytaj też: Dżiga Wiertow, czyli Dawid Kaufman, podzielił radnych
- Był ewidentnie zaangażowany w propagowanie komunistycznego reżimu. Jego filmy niewątpliwie wybitne od strony technicznej, pochwalały zbrodnie totalitarne. Upamiętnianie go w jakiejkolwiek formie jest po prostu nieprzyzwoite. Każdy system totalitarny i ci, którzy byli z nim związani nie mogą być traktowani z honorami - tłumaczy radny Madras. - Co pewien czas przypominamy o tej sprawie prezydentowi, ale on ją zwyczajnie bagatelizuje, nie widzi w tym nic zdrożnego.
Radny Madras nie widzi jednak nic zdrożnego w znajdującej się nieopodal wspomnianej tablicy instalacji „Kinooko”. To interesująca praca pochodzącej z Białegostoku artystki Aleksandry Czerniawskiej, który nawiązuje do słynnego kadru z filmu Wiertowa „Człowiek z kamerą”. W styczniu 2011 roku, kiedy odsłaniano ten obiekt na skrzyżowaniu ulic Skłodowskiej i Legionowej, kilka kobiet w starszym wieku protestowało przeciwko takiemu upamiętnianiu filmowca, który ich zdaniem był komunistycznym propagandzistą, a nie wybitnym białostoczaninem.
Czytaj też: Kinooko to pomnik człowieka, który kochał Lenina. Protest podczas odsłonięcia instalacji (zdjęcia)
- Instalacja nie jest aż tak gorsząca. Na razie chcemy, żeby prezydent zajął się tablicą, która bezpośrednio i wprost mówi o Denisie Kaufmanie - mówi Tomasz Madras.
Prezydent Białegostoku, Tadeusz Truskolaski odnosząc się do interpelacji radnych, chce zasięgnąć opinii historyków.
- Nie jesteśmy w stanie ocenić jego zasług czy win. Dlatego zwrócimy się do Instytutu Pamięci Narodowej z pytaniem czy zarzuty, które kierują radni są uzasadnione - odpowiada prezydent.
„Poranny” już o to zapytał.
Opinię przeczytasz na kolejnej stronie
Argumentacja jest jednoznaczna.
- Denis Kaufman był awangardowym twórcą filmowym, pionierem filmu dokumentalnego. Był równocześnie zaangażowanym działaczem komunistycznym, który wykorzystywał sztukę filmową do propagowania idei rewolucji, w którą wierzył. Dlatego nie da się oddzielić jego twórczości i talentu od zaangażowania politycznego. On sam tego nie czynił - mówi Tomasz Danilecki, rzecznik prasowy białostockiego IPN. - Denis Kaufman ma swoje miejsce w historii filmu, natomiast jego twórcze zaangażowanie w krzewienie idei, której zbrodniczego charakteru dziś nikt nie kwestionuje, dyskredytuje go jako postać godną upamiętnienia w przestrzeni miejskiej Białegostoku i w przestrzeni publicznej w ogóle.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?