Jechał za szybko, a jego samochód był przeładowany
Policjanci z suwalskiej drogówki zatrzymali do kontroli BMW. Kierowca przekroczył dopuszczalną prędkość o niemal 40 kilometrów na godzinę w terenie zabudowanym.
Czytaj też:
W trakcie kontroli obowiązkowego wyposażenia okazało się, że jeden z pasażerów podróżował w bagażniku.
- Bezpieczeństwo na drodze, to nie tylko przestrzeganie prędkości, czy zapinanie pasów bezpieczeństwa. Kierowcy powinni pamiętać o prawidłowym przewożeniu pasażerów w samochodzie. Przewożenie zbyt dużej liczby osób zagraża bezpieczeństwu, zarówno pasażerów, jak i kierowcy - przypomina Anna Wałecka-Chamiuk z Komendy Miejskiej Policji w Suwałkach.
Nie chciało mu się iść piechotą. Wolał jechać w bagażniku
BMW było przystosowane do przewozu pięciu osób, a jechało nim łącznie sześć. Już nawet nie wspominając o tym, że bagażnik kompletnie się do tego nie nadaje.
Według naszych ustaleń, wszyscy podróżujący osobówką byli trzeźwi. Mężczyźni wybierali się do sklepu na zakupy. Dla jednego ze znajomych zabrakło miejsca w samochodzie. Nie chciał iść piechotą, więc - mimo pewnych niewygód - zdecydował się na przejażdżkę w bagażniku
Zobacz także:
Konsekwencje prawne poniósł 23-latek, który kierował autem i odpowiadał za wszystkich pasażerów. Za popełnione wykroczenia policjanci ukarali go mandatem w wysokości blisko 2 tys. zł oraz 15 punktami.
Nowi ministrowie w rządzie Donalda Tuska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?