23 marca na alarmowy numer policji zadzwonił mieszkaniec jednej z podłomżyńskich wsi. Usłyszał awanturę u sąsiadów, dlatego zaniepokojony poinformował o tym dyżurnego. Powiedział, że z jednego z domów dobiegają odgłosy awantury.
Na miejsce natychmiast wysłani zostali policjanci. Kiedy funkcjonariusze zajechali pod wskazany adres okazało się, że pomiędzy małżonkami trwa kłótnia. Wyzywali się. Doszło też do rękoczynów. A wszystkiemu przyglądały się bezradne, przerażone dzieci. Najmłodsze z nich ma dopiero rok, najstarsze - 12.
Policjanci chcieli zbadać kłócących się domowników na obecność alkoholu w wydychanym powietrzu. Mężczyzna nie stawiał oporu. Po badaniu okazało się, że 54-letni ojciec miał prawie 2 promile alkoholu. Jego 39-letnia żona odmówiła poddania się takiemu sprawdzeniu. Dlatego mundurowi do dalszych badań zabezpieczyli od niej krew.
Małżonkowie trafili do policyjnej izby zatrzymań. Roczna dziewczynka karetką została przewieziona do szpitala. A pozostałymi dziećmi zaopiekowała się ich ciotka. Sprawą nietrzeźwych rodziców i przyszłym losem dzieci zajmie się sąd rodzinny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?