Wczoraj przed północą dyżurny białostockiej komendy otrzymał zgłoszenie od bardzo młodej osoby.
- Z jej informacji wynikało, że została napadnięta - relacjonuje policjant z KMP w Białymstoku.
Na miejsce natychmiast zostali skierowani policjanci. W pobliżu galerii znaleźli dwie zapłakane trzynastolatki pod wpływem alkoholu.
- Zaczęły opowiadać mundurowym historię o porwaniu -- kontynuuje policjant. - Mówiły, że zostały zaczepione przez trzech mężczyzn w wieku około 20 lat i zaprowadzone do jakiegoś domu, gdzie zmuszano je do picia alkoholu. W trakcie opowiadania nastolatki kilkukrotnie zmieniały wersje dotyczące tego, co się z nimi działo.
Policjanci sprawdzając między innymi rejon parkingów w pobliskiej galerii ustalili z pracownikami ochrony, że obie dziewczyny są im dobrze znane i wcześniej kilkakrotnie były wypraszane z galerii.
- Okazało się także, że zostały nagrane na monitoringu jak prawdopodobnie spożywały alkohol w towarzystwie kolegów, zaś całą historię wymyśliły po to, by usprawiedliwić swój stan upojenia - twierdzi policjant.
Jedna z nich miała 1,3 druga blisko promil alkoholu w organizmie. Obydwie trafiły pod opiekę rodziców. Ich losami zajmie się teraz sąd rodzinny.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?