Dlaczego powinniśmy nosić odblaski
Dlaczego powinniśmy nosić odblaski
- W Polsce jest ustawowy obowiązek noszenia odblasków przez dzieci do lat 15 o zmroku na terenie niezabudowanym
- Jeśli zostanie potrącone dziecko bez odblasku, daje to furtkę ubezpieczycielom do nie wypłacenia odszkodowania
- Człowiek idący poboczem w ciemnym ubraniu bez odblasku jest widoczny w światłach samochodu dopiero z 20 m
- Człowiek idący poboczem w jasnym ubraniu bez odblasku jest widoczny w światłach samochodu z 30 m
- Człowiek idący poboczem z odblaskiem jest widoczny w światłach samochodu ze 150-300 m (w długich nawet z 1 kilometra)
- Droga hamowania samochodu jadącego ze średnią prędkością to 40 m
W Polsce ginie rocznie na drogach ok. 6 tys.osób, okaleczonych w wypadkach zostaje ok. 70 tys. Prawie 50 proc., to piesi i rowerzyści.
- Od zmroku do świtu zdarza się 50 proc. wszystkich śmiertelnych wypadków drogowych, chociaż ruch jest wtedy dziesięciokrotnie mniejszy.
Każdego dnia wracam o zmierzchu samochodem do domu kilka kilometrów za Hajnówką z duszą na ramieniu, czy nie potrącę jakiegoś rowerzysty czy pieszego. Codziennie mijam nieoświetlonych rowerzystów i pieszych, którzy własne bezpieczeństwo i życie mają za nic.
Rowerzystę ubranego na czarno i bez żadnych odblasków kierowca ma szansę zauważyć w ciemności dopiero z 20-30 metrów. Jeśli auto jedzie z prędkością 90 km/h, w sekundę pokonuje 25 metrów. Tak więc kierujący nawet nie zdąży rozpocząć hamowania.
Większość rowerzystów ma zaopatrzone swe jednoślady jedynie w tylny i przedni odblask. Dlaczego? - bo tak im sprzedano. Dlaczego dopuszcza się do sprzedaży rowery bez świateł, skoro w myśl kodeksu rower musi być wyposażony w światło białe z przodu, światło czerwone z tyłu (najlepiej pulsujące) i dodatkowo minimum 1 światło czerwone odblaskowe z tyłu.
Oczywiście, pojawiają się na drogach rowerzyści zaopatrzeni w światła i kamizelkę, ale to rzadkość. Moją zmorą i zapewne wielu kierowców są też piesi, dla których odblaski wciąż pozostają czymś nieznanym. Dodatkowo często są przekonani, że są pełnoprawnymi użytkownikami jezdni i nie muszą schodzić na pobocze.
Gdy zapytałam jednego z pieszych, których mijam jadąc do domu, dlaczego nie ma kamizelki odblaskowej i nie schodzi na pobocze, widząc nadjeżdżający samochód, usłyszałam odpowiedź: "co się kobieto czepiasz, przecież idę lewą stroną, jak trzeba, to powinnaś zobaczyć". Ale co zobaczyć? Błysk w pańskim oku?
Niestety, nie jesteśmy kotami i nie mamy na oczach odblaskowej warstwy komórek. A lewa strona jezdni dla pieszych jest właśnie po to, aby widząc nadjeżdżające z naprzeciwka auto mogli zejść na pobocze.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?