Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piaskownica damsko-męska. Teatr TrzyRzecze przygotował premierę

Urszula Krutul [email protected] tel.: 85 748 74 66
Joanna Zubrycka i Michał Kitliński wcielą się w postaci Miłki i Protazka, głównych bohaterów „Piaskownicy” Michała Walczaka
Joanna Zubrycka i Michał Kitliński wcielą się w postaci Miłki i Protazka, głównych bohaterów „Piaskownicy” Michała Walczaka Anatol Chomicz
To druga samodzielna produkcja Teatru TrzyRzecze. Już pod koniec marca czeka nas premiera "Piaskownicy" Michała Walczaka, w reżyserii Konrada Dulkowskiego.

Wielokrotnie wystawiany dramat, jakim jest "Piaskownica" Michała Walczaka doczekał się wielu reżyserskich interpretacji. Nic dziwnego, to w końcu jedna z ciekawszych sztuk ostatnich lat. Tym razem zobaczymy, jak "Piaskownicę" widzi ekipa białostockiego TrzyRzecza.

- Potrzebowaliśmy spektaklu, który będzie nieco "lżejszy" niż nasza druga propozycja repertuarowa, jaką jest "4.48 Psychosis" (autorstwa Sarah Kane w reżyserii Łukasza Molskiego - przyp. red.). - mówi reżyser, a zarazem dyrektor artystyczny TrzyRzecza, Konrad Dulkowski. - W "Piaskownicy" pod z pozoru śmiesznymi scenkami kryje się mnóstwo prawdy o ludziach. To jest tak naprawdę rzecz o związkach damsko-męskich.

I to o związkach, które nie ważne czy w dzieciństwie, czy w dorosłym życiu - nie są nigdy łatwe. To piękna opowieść o niespełnionej miłości. A przez to, że ukazana oczami dziecięcych bohaterów, bardziej przystępna. I dająca się przełożyć na świat nas, ludzi dorosłych i przynajmniej z założenia - dojrzałych.
- Na tym etapie pracy nad postacią Protazka ciężko mi posługiwać się swoistym językiem Walczaka. To w końcu język, jakim posługują się dzieci, a ja jestem dorosły - mówi Michał Kitliński, grający Protazka. - Mój bohater to młody człowiek, uwięziony w swoim świecie, z którego tak samo bardzo chce się wydostać, jak nie potrafi. Pasuje do schematu typowego singla młodego pokolenia 25, 30 latków. W tym pokoleniu ciężko się jest ludziom znaleźć. A jak się znajdują, to bardzo często się mijają. Tak też jest w przypadku jego i Miłki.

Główną rolę kobiecą - Miłki - gra białostoczanka Joanna Zubrycka. O ile Kitliński został wybrany do roli drogą castingu, co do Joanny, reżyser nie miał wątpliwości. Od początku wiedział, że to ona zagra Miłkę.

- Miłka jest niby dorosłą osobą, ale tak naprawdę zachowuje się momentami jak dziecko - mówi Joanna. - Ona jest dojrzalsza emocjonalnie od Protazka, więcej rzeczy rozumie, a mimo to, też porusza się w labiryncie mechanizmów damsko-męskich... Można powiedzieć, że to jest tekst o niespełnionej miłości. Piękny tekst. Mam nadzieję, że uda nam się to pokazać na scenie.

Muzykę do spektaklu przygotowała Miss God. Premiera planowana jest na 31 marca.

Czytaj e-wydanie »

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny