Wnioski takie płyną z analizy danych Biura Informacji Gospodarczej InfoMonitor. Dlatego banki zabiegają o względy kobiet.
Panie coraz śmielej sięgają po kredyty. Dogoniły już pod tym względem mężczyzn, ale znacznie lepiej radzą sobie z terminową spłatą zobowiązań. Jak wynika z danych BIG InfoMonitor, tylko 41 proc. wszystkich dłużników zalegających ze spłatą zobowiązań to kobiety.
Natomiast jeśli przyjrzymy się grupom niesolidnych dłużników w porównaniu do ogólnej liczby mieszkańców w poszczególnych województwach, okaże się, że w każdym regionie kobiety stanowią zdecydowanie mniejszą grupę niż mężczyźni. Największy odsetek wśród niesolidnych dłużników, kobiety stanowią w woj. zachodniopomorskim – 5,98 proc. mieszkańców (dla porównania – mężczyźni 9,17 proc.). Najmniejszy natomiast w woj. podkarpackim – 2,14 proc. W woj. podlaskim jest to 2,55 proc. Warto jeszcze dodać, że według danych GUS za 2011, w każdym województwie w ogólnej liczbie mieszkańców przeważają kobiety.
– Kobiety rzeczywiście są skłonne wydawać więcej, ale są jednocześnie bardziej ostrożne w inwestowaniu pieniędzy – ocenia Dawid Lompart, doradca Aspiro z Białegostoku. – Częściej od mężczyzn wybierają też lokaty, aniżeli bardziej ryzykowne formy oszczędzania.
Zobacz także. Kredyty. Raty można obniżyć
Banki zabiegają o kobiety Jak się okazuje, panie są dla banków i firm ubezpieczeniowych na tyle atrakcyjną grupą klientów, że tworzą one produkty specjalnie im dedykowane (choć korzystać z nich mogą także mężczyźni).
– Większość produktów kierowanych do kobiet związanych jest z wydawaniem pieniędzy – zauważa Dawid Lompart. – Są to najczęściej karty kredytowe z programem rabatowym, specjalne konta osobiste czy też pakiety specjalnych ubezpieczeń.
Dzieje się tak nieprzypadkowo. Z raportu Płeć Konsumenta w Marketingu wynika, że kobiety są bardziej skłonne do wydawania pieniędzy. Po prostu kochają zakupy. Polują też na promocje. Banki wychodzą więc paniom naprzeciw, oferują produkty z wartością dodaną w postaci specjalnych rabatów. Na przykład BZ WBK oferuje „Konto na obcasach” ze specjalnym programem rabatowym (zwrot 1 proc. wydatków dokonanych kartą do konta i pakiety ubezpieczeń). W mBanku kobiety zainteresować może Visa „Radość Życia”. Karta ta – oprócz standardowych funkcji karty kredytowej (kredyt bez odsetek do 54 dni oraz limit kredytowy przyznany nawet do 10 000 zł) – posiada też program rabatowy. Panie – kupując wybrane produkty (50 znanych marek w ponad 1600 punktach usługowo-handlowych) – mogą liczyć na zniżki sięgające nawet 40 proc. Oprócz tego bank oferuje posiadaczkom karty spłatę zadłużenia w ratach, przelewy z karty, usługę cashback czy tzw. mRabatki (program rabatowy dla kart płatniczych mBanku). W Citibanku znajdziemy kartę kredytową Elle z programem rabatowym i zniżkami w ponad 4700 sklepach, domach mody, salonach kosmetycznych, butikach i restauracjach w całej Polsce.
– Panowie z pewnością nie docenią zalet tego rodzaju ofert, ale dla pań, mogą być one silnym argumentem w wyborze finansowych partnerów – podsumowuje Dawid Lompart.
Zobacz także. Kredyt to nie to samo, co pożyczka. Co się bardziej opłaca?
Jak wydają milionerki Panie potrafią także zarabiać duże pieniądze. Na przykład w Banku Millennium co trzeci milioner jest kobietą (stanowią one 33 proc. klientów z aktywami powyżej miliona złotych). Średnia wieku najzamożniejszych klientek banku wynosi 51 lat – 77 proc. z nich jest po czterdziestce, a 5 proc. poniżej trzydziestki. Średni majątek zgromadzony przez zamożne kobiety jest porównywalny z majątkiem mężczyzny-milionera (zaledwie o 4 proc. niższy).
– Natomiast jeśli chodzi o wzorce zachowań inwestycyjnych, są one podobne wśród całej grupy milionerów, bez względu na płeć – mówi Agnieszka Dojlidko, dyrektor departamentu bankowości prywatnej Millennium. – W aktualnej sytuacji ekonomicznej wśród najzamożniejszych kobiet, podobnie jak wśród mężczyzn, dominuje niechęć do ryzyka. Nawet osoby, które dotychczas akceptowały jego podwyższony poziom, w momentach silnych wahań rynkowych preferują produkty bezpieczne.
Zamożne kobiety nieznacznie częściej niż mężczyźni decydują się na długoterminowe lokowanie kapitału, wybierając produkty z gwarancją kapitału i gwarantowaną stopą zwrotu w perspektywie 3-5 lat. Większą popularnością wśród milionerek cieszą się też produkty strukturyzowane – w bankowości prywatnej Millennium posiada je 5 proc. więcej kobiet niż mężczyzn.
Natomiast zamożne kobiety rzadziej niż mężczyźni zainteresowane są samodzielnym inwestowaniem na rynku kapitałowym – o 5 proc. mniej kobiet niż mężczyzn posiada rachunek w Domu Maklerskim, a średnia wysokość funduszy na rachunku jest o ponad jedną trzecią niższa wśród kobiet.
Zobacz także. Banki. Ubywa lokat antybelkowych.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?