Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pałac Branickich. Piwnice jako atrakcja turystyczna do zwiedzania (zdjęcia)

Tomasz Mikulicz
Są plany by podświetlić najstarsze fragmenty murów
Są plany by podświetlić najstarsze fragmenty murów Wojciech Wojtkielewicz
Pałac Branickich. Specjaliści zbadają podziemne pomieszczenia pod pałacem. Relikty dawnej zabudowy mają być atrakcją turystyczną.

[galeria_glowna]
Nie udało mi się podczas przebudowy Rynku Kościuszki, wyeksponować i odsłonić fundamentów wagi miejskiej. Może teraz uda się za to zaprezentować szerokiej publiczności fragmenty dawnych murów - mówi architekt Zenon Zabagło z Atelier Zetta.

To jego firma będzie badać piwnice Pałacu Branickich pod kątem znalezienia najstarszych reliktów zabudowy.

- Zamierzamy wykorzystać podziemne pomieszczenia w celach turystycznych. Jeżeli specjaliści odkryją jakieś fragmenty dawnych murów, będziemy się starali je podświetlić i pokazywać zwiedzającym - mówi Piotr Sobiecki z działu inwestycji Uniwersytetu Medycznego.

Stanisław Petrykowski z krakowskiej firmy Archeo-Discovers, który zajmie się pracami archeologicznym mówi, że eksponowanie dawnych murów to pomysł, który sprawdza się też w innych miastach.

- Późnogotyckie detale architektoniczne można podziwiać chociażby w tzw. sali gotyckiej w collegium minus na instytucie archeologii Uniwersytetu Jagiellońskiego. Podobnie jest w wielu zamkach krzyżackich w Malborku, Olsztynie, czy Nidzicy - twierdzi Petrykowski.

Być może, w piwnicach Pałacu Branickich również uda się odnaleźć fragmenty murów, które mogły być częścią - należącego do rodu Wiesiołowskich - gotyckiego zamku, na bazie którego powstał Pałac Branickich.

Pałac Branickich pobudowano na kamienicy Wiesiołowskich

Białostocki historyk Wiesław Wróbel twierdzi, że zamiast określenia "zamek“, powinno się w opisach stosować nazwą "kamienica“.

- Te ostatnie określenie było w XVI wieku stosowane w odniesieniu do domów murowanych, które były czymś pośrednim między drewnianymi dworami, a budowlami o znaczeniu obronnym - podkreślał w rozmowie z "Porannym" Wiesław Wróbel.

Jakkolwiek by jednak go nie nazywać, faktem jest, że w XVI wieku, w miejscu dzisiejszego pałacu stał okazały budynek. Jego fundamenty pokrywały się z tymi, które dziś tworzą korpus główny pałacu i najprawdopodobniej są jego częścią.

- Oglądając najniższe partie ścian i sklepienia piwnic, widać, że niektóre cegły różnią się od innych. Są większe i mają inny kolor. Być może pochodzą z XVII, a nawet XVI wieku - twierdzi Petrykowski.

Dodaje, że aby dokładnie przebadać pałacowe podziemia, trzeba będzie przynajmniej w kilku miejscach skuć betonową posadzkę.

- Miejmy nadzieję, że dzięki temu dowiemy się jak przebiegały późniejsze przebudowy pałacu - podkreśla Stanisław Petrykowski.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny