W poniedziałek po południu wracającą ze sklepu 84-letnią białostoczankę zaczepiły dwie stojące pod jej klatką kobiety w wieku około 30 lat. Jedna z nich była ubrana na biało i przypominała pielęgniarkę. Kobiety przedstawiły się jako pracownice rejonowej przychodni i zapytały starszą panią, czy nie byłaby zainteresowana złożeniem deklaracji o przyznanie dodatkowego zasiłku rehabilitacyjnego.
Zobacz też: Oszustwo Białystok. Usłyszał 85 zarzutów oszustw internetowych
84-latka zaprosiła nieznajome do mieszkania, aby wypełnić niezbędne formalności. Na miejscu poprosiły staruszkę o pokazanie im numerów seryjnych banknotów, którymi dysponowała kobieta. W ten sposób dowiedziały się, gdzie trzymała pieniądze,
- Kobiety spisały numery banknotów i wtedy jedna z nich podająca się za pielęgniarkę poprosiła starszą panią do kuchni, by ją rzekomo zbadać - mówi KMP w Białymstoku. - Druga nieznajoma, która pozostała w pokoju, zabrała pieniądze, które wcześniej staruszka pokazywała. Po wyjściu kobiet 84-latka stwierdziła, że zginęło jej około 3500 złotych.
Zobacz też:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?