Droga ekspresowa Białystok - Jeżewo jest już gotowa. Zostały jeszcze prace wykończeniowe. Większość z nich drogowcy wykonają w najbliższym czasie. Poza ekranami akustycznymi.
Te staną dopiero wiosną lub latem. Póki zaś ich nie będzie, możemy jechać tą trasą wyłącznie 90 km/h.
Inwestor, czyli białostocki oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad tłumaczy się procedurami. Nie będzie można oddać jezdni do pełnego użytku, dopóki nie znajdą się tam wszystkie niezbędne elementy związane z ochroną środowiska, czyli właśnie m.in. ekrany dźwiękoszczelne. Tymczasem pojawił się problem z ich postawieniem.
- Ogłosiliśmy przetarg i wyłoniliśmy wykonawcę, ale okazało się, że ma on kłopoty finansowe i wystąpił z wnioskiem o odstąpienie od umowy - mówi Rafał Malinowski, rzecznik prasowy białostockiego oddziału GDDKiA. - Teraz trzeba będzie ogłosić kolejny przetarg. A w związku ze zbliżającą się zimą instalację będzie można dokończyć dopiero wiosną i latem przyszłego roku.
Do tego czasu niestety będzie obowiązywała tymczasowa organizacja ruchu. Dlatego z prędkością 120 km/h pojedziemy najwcześniej za kilka miesięcy.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?