Bo wiadomo, że tych, co telewizora nie mają, jest znacznie mniej, niż tych, co go mają. Garstka, procencik, maksymalnie kilka. Reszta ma i ogląda. W większości - spryciarze - nie płacąc abonamentu. Cierpi na tym narodowa kultura w postaci narodowej telewizji. Więc teraz trzeba zgłosić brak i zostanie on zweryfikowany. Pewnie przez urzędnika, może listonosza. Przyjdzie, sprawdzi, podbije, że nie ma. Myślę jednak, że w dalszej części ustawy abonamentowej powinien być jednak zapis, że każdy obywatel telewizor winien mieć. Bo taki element, co go nie ma, jest przecież potencjalnie szkodliwy, bo nieuświadomiony telewizyjną papką.
Brak jest generalnie zły, już nawet nie w kwestii tylko telewizora. Starsi pamiętają, gdy w kraju nie brakowało tylko octu. Teraz chyba jest gorzej. Bo jest niemal wszystko, prócz rozumu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?