Opłaty za wodę i ścieki zdrożeją od stycznia. Tak postanowili radni

Od stycznia przyszłego roku mieszkańcy gminy Czarna Białostocka za metr sześcienny wody zapłacą 2,58 złotych, czyli o 20 groszy więcej niż dotychczas.

W przyszłym roku wzrosną również opłaty za odprowadzanie ścieków. Po podwyżce za ich metr sześcienny trzeba będzie zapłacić 5,10 złotych, czyli o 14 groszy więcej niż teraz.

- Ale tak naprawdę indywidualni odbiorcy, czyli mieszkańcy domów jednorodzinnych oraz spółdzielni mieszkaniowych, za ścieki zapłacą o złotówkę mniej. Radni zdecydowali bowiem, że gmina pokryje różnicę, czyli dopłaci nam - tłumaczy Piotr Skiebko, prezes Przedsiębiorstwa Komunalnego w Czarnej Białostockiej.

Pozostałych odbiorców, czyli przychodnie lekarskie, urzędy, szkoły czy też przedsiębiorców metr sześcienny ścieków będzie kosztował 5,10 złotych.

Zmieni się też tak zwana opłata abonamentowa, która co miesiąc jest doliczania do rachunków za wodę i kanalizację. Jak czytamy w uchwale, mieszkańcy bloków zapłacą 9 złotych, zaś domów jednorodzinnych o połowę mniej.

Mieszkańcy Czarnej są zbulwersowani ostatnią decyzją radnych.

- To bardzo zła wiadomość, że woda podrożeje. Już teraz ludzie na niej oszczędzają. Przecież codzienne utrzymanie też nie jest zbyt tanie, a nasze pensje i emerytury od lat nie wzrastają - denerwuje się Krystyna Żukowska.

- Dlaczego wprowadzono podwyżki? - pyta na forum "Kuriera Porannego" użytkownik o nicku osman. - Gmina do tej pory nie opublikowała żadnych materiałów z uzasadnienia do tej uchwały.

- Opłaty za wodę i ścieki u nas w gminie są nie tylko najwyższe w naszym regionie, ale jedne z najwyższych w kraju - nie kryje oburzenia Ala.

Według prezesa Przedsiębiorstwa Komunalnego w Czarnej Białostockiej, podwyżki są nieuniknione, ale równocześnie nie wydają się nazbyt drastyczne.

- Średnie ceny krajowe są znacznie wyższe - podkreśla prezes. I dodaje, że na podwyżkę ma przede wszystkim wpływ wzrost inflacji, cen energii, paliwa oraz kosztów eksploatacji urządzeń.

- Ponadto w tym roku spadła sprzedaż wody. Latem nie było suszy, więc ludzie mniej jej używali do podlewania ogrodów - podkreśla Piotr Skiebko.

To nie pierwsza podwyżka w gminie. Przypomnijmy, że przed rokiem opłata za wodę wzrosła o dwa grosze. Jednak nie zmieniła się wtedy cena za odprowadzanie ścieków.

Nieruchomości z Twojego regionu