Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Opera i Filharmonia Podlaska. Chór naszej opery z międzynarodową nagrodą ICMA 2018

Jerzy Doroszkiewicz
Rok temu chór OiFP obchodził jubileusz
Rok temu chór OiFP obchodził jubileusz A.Zgiet
To International Classical Music Award w kategorii nagrań chóralnych za płytę z oratorium Feliksa Nowowiejskiego „Quo vadis”.

Jesteśmy zaskoczeni tą nagrodą - nie ukrywa prof. Violetta Bielecka, dyrygentka Chóru Opery i Filharmonii Podlaskiej. - To jedna z ważniejszych nagród w świecie - taki międzynarodowy Fryderyk - podkreśla uznany dyrygent prof. Mirosław Jacek Błaszczyk, kierownik artystyczny naszej opery.

O przyznaniu ICMA 2018 za płytę w kategorii chóralnej zdecydowało jury z 17 państw Europy. To redaktorzy i krytycy muzyczni z czasopism i programów zajmujących się muzyką klasyczną. Jury miało do wyboru 11 wydawnictw płytowych.

Białostocki chór został zaproszony do nagrania najsławniejszego oratorium Feliksa Nowowiejskiego z Orkiestrą Filharmonii Poznańskiej pod batutą Łukasza Borowicza. Partie solowe nagrywali Wioletta Chodowicz (sopran), Robert Gierlach (baryton), Wojtek Gierlach (bas), Sławomir Kamiński (organy). Zanim muzycy spotkali się w auli Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu nasz chór przez dwa miesiące przygotowywał się do nagrania na żywo.

Samo oratorium wymaga od chóru sporego wysiłku. Partie chóralne są napisane w wysokich rejestrach i wymagają od całego zespołu znakomitego opanowania techniki wokalnej, a od dyrygenta opracowania strategii wykorzystania dynamiki chórzystów. Violetta Bielecka nie ukrywa, że z 48-osobowym zespołem udało jej się osiągnąć to, co w innych warunkach osiągnąłby skład 120osobowy.

- Chór pokazuje, że wszystkie wcześniejsze nagrody, zaproszenia, które otrzymuje, choćby teraz - do festiwalu wielkanocnego Krzysztofa i Elżbiety Pendereckich - świadczą, że jest, moim zdaniem, najlepszym chórem w Polsce - uważa prof. Błaszczyk.

Nad sprawnym przebiegiem nagrań metodą „na setkę” czuwali doświadczeni inżynierowie z niemieckiego radia w Berlinie. Bo krążek ukazał się nakładem niemieckiej firmy cpo specjalizującej się w wydawaniu interesującej muzyki klasycznej z różnych epok. Wydawca entuzjastycznie zachęca do zakupu tej płyty pisząc, że inspirowane sienkiewiczowską powieścią oratorium to zapomniana perła klasyki, która przed II wojną światową prezentowana była około 200 razy w miastach całej Europy i obu Ameryk.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny