Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ona i On - musical rockowy (zdjęcia)

(dor)
Ona i On w scenach zbiorowych wypadają najlepiej
Ona i On w scenach zbiorowych wypadają najlepiej Jerzy Doroszkiewicz
Jedna piosenka amatorskiego zespołu rockowego TIM spowodowała lawinę wydarzeń. Czy dzięki temu dzieciaki uwierzą, że rock może zmieniać świat? Nie sądzę, ale na pewno nie wynudzą się oglądając tę historię.

[galeria_glowna]
Ona i On to nieskomplikowana opowieść o współczesnych młodych ludziach. Zmienia się sceneria, a oni - jak w tekście Anny Saranieckiej - starają się wsiąść do jakiegokolwiek pociągu i usiąść przy oknie. Ale nie zawsze wychodzi. Bo rodzice nie mają czasu dla dzieci, na podwórku króluje przemoc, a najłatwiejszym lekarstwem na wszystko jest moda na samobójstwo.

Takie uliczno-życiowe opowieści były swego czasu kanwą wielu tekstów punk rocka, ktory zrewolucjonizował muzykę popularną 35 lat temu. Dziś ani te tematy ani muzyka do rewolucyjnych nie należą, a musical "Hair" pokazuje telewizja na zmianę z serią o samotnym Kevinie. Bo chociaż Ona i On starają sie być współczesnym musicalem, a ze sceny pada niezliczona ilość sprytnie wyśmianych przekleństw, to z racji samego gatunku przedstawienie jest dość zachowawcze.

Piosenki zespołu TIM wzbogacone o dęciaki brzmią poprawnie, chociaż nie każdy z wokalistów szkoły estradowej dobrze czuje się w punko-polowej estetyce. Na szczęście słowa górują nad klasycznymi progresjami akordów i chyba o to chodzi. Kiedy uczniowie Heleny Mieszkuniec śpiewają zbiorowo, muzyka TIM nabiera nowego i naprawdę fajnego wymiaru.

Moim zdaniem, mocną stroną musicalu są sceny zbiorowe. Mimo stereotypowych choreografii i nie do końca wyuczonych kroków - wypadają efektownie. Także przedstawienie rodzin obydwu bohaterów - jedna pokazana w ramach, druga przy pomocy masek - zasługują na uznanie. Podobnie jak bitwa kiboli.

Bardziej sztucznie wypadają sceny, kiedy bohaterowie muszą wygłaszać samodzielnie kwestie. Ale - nikt nie obiecuje tu teatru - raczej śpiewogrę przygotowaną na lokalnym podwórku.

Ona i On to mnóstwo pracy, która nie poszła na marne. To dowód, że między nami żyją ludzie utalentowani i wrażliwi. I że warto próbować swoich sił, bo nigdy nie wiadomo, co może się jeszcze w życiu wydarzyć i kto obejrzy przedstawienie.

Czytaj e-wydanie »

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny