Podczas tej wielkiej, popularnej w całym kraju imprezy po raz drugi będą zbierane pieniądze dla sprzęt dla ratowania życia dzieci poszkodowanych w wypadkach i na naukę udzielania pierwszej pomocy.
To już 12 lat
Orkiestra Jurka Owsiaka od 12 lat cieszy się w Łapach ogromnym zainteresowaniem. I mimo zimowej aury pod scenę Domu Kultury przychodzi mnóstwo ludzi. Tego dnia zamienia się on w sztab orkiestry. Wszyscy chcą wesprzeć fundację i pobawić się. A przyjść naprawdę warto, bo organizatorzy z roku na rok fundują nam coraz lepszą zabawę i sporo atrakcji.
Czternastego stycznia również tak będzie. Koncert, tradycyjnie, rozpocznie się o godzinie 16 w parku przed łapskim Domem Kultury.
Usłyszymy na pewno nasze lokalne gwiazdy muzyczne. Na scenie wystąpi popularny, folkowy Szoł-Dęb oraz grupa wokalna z Zespołu Szkół Mechanicznych.- Jesteśmy właśnie w trakcie ustalania, kto jeszcze pojawi się na scenie - mówi Dariusz Gumowski, szef łapskiego sztabu WOŚP. - Tak dobieramy muzyczny repertuar, by trafić w gusta mieszkańców Łap - dodaje.
Światełko i aukcje
Niesamowity niedzielny finał orkiestry, jak co roku, zakończy się tradycyjnym Światełkiem do Nieba. W tym roku nie będzie pokazu kolorowych fajerwerków, ale zobaczymy za to sztuczne ognie.
Niestety, łapski sztab WOŚP, ze względu na brak możliwości technicznych, nie będzie łączył się z Warszawą. Relacji z koncertu nie zobaczymy w telewizji. Podobnie jak w ubiegłym roku bawiący się będą mogli wesprzeć WOŚP biorąc udział w różnorodnych aukcjach i loteriach fantowych. A tych w Łapach na pewno nie zabraknie. - Będą licytowane oryginalne pamiątki WOŚP: serduszka, koszulki, kubki i wiele innych - mówi Dariusz Gumowski.
Chcemy pobić rekord
Do sztabu w Łapach zgłosiło się już czterdziestu chętnych do pomocy młodych ludzi. Wolontariuszy będzie można rozpoznać po specjalnych identyfikatorach. Każdy z nich będzie miał specjalne, opatrzone logo WOŚP tekturowe pudełeczko, w które będziemy mogli wrzucać pieniądze. Plakietki wkrótce dotrą do Łap.
- To pierwsza moja akcja - mówi Paula Puścian, uczennica trzeciej klasy łapskiego gimnazjum. - W tym roku koleżanka podpowiedziała mi, jak zostać wolontariuszem. Nie zastanawiałam się ani chwili. Chcę wspierać chore dzieci.
Czwarty, może piąty raz?
Boguś Tolarz już nie pamięta, od kiedy rozpoczęła się jego przygoda z WOŚP. - Może czwarty, może piąty raz pomagam orkiestrze - zastanawia się. - Nieważne. Liczy się przecież bezinteresowna chęć pomocy - innym. Do Domu Kultury przyszedł z kolegą - Łukaszem Strychalskim. Chłopak będzie zbierał pieniądze po raz drugi.- Zbieramy pieniądze w pobliżu kościołów. Starsze osoby wrzucają najwięcej. Cieszymy się, że uzbierana przez nas gotówka pozwoli na zakup sprzętu poszkodowanym w wypadkach dzieciom - zgadzają się chłopcy.
Organizatorzy łapskiego sztabu chcieliby powtórzyć sukces sprzed dwóch lat, kiedy zebrano 17 tysięcy złotych i z zeszłego roku - kiedy do puszek trafiło około 15 tysięcy złotych.
Więcej na temat organizacji tegorocznej WOŚP w naszym mieście można dowiedzieć się na specjalnie utworzonej po raz pierwszy w tym roku stronie internetowej: http://www.wosp.lapy.glt.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
