3 z 8
Poprzednie
Następne
OiFP. Roślinność odmówiła współpracy z operą (zdjęcia)
Opera bez projektowanej zieleni
Zapytaliśmy o to szefów opery. Na odpowiedź czekaliśmy dwa dni. Kiedy przyszła, zupełnie nas zaskoczyła. Dyrekcja kuriozalnie tłumaczy, że rośliny odmówiły współpracy przez złe warunki klimatyczne. „Przeprowadziłem poważną rozmowę z naszą roślinnością, roślinność przeprosiła i obiecała poprawę” – żartuje Damian Tanajewski, zastępca dyrektora opery. Pozostała część jego listu jest w podobnym tonie.
Ekspertów to nie śmieszy. Jerzy Gwoździej ze Specjalistycznego Gospodarstwa Ogrodniczego Egzoland często chodzi do opery i przy okazji przygląda się roślinności.
– Takie gatunki jak winobluszcz rosną w każdych warunkach. Trzeba tylko je podlewać, a glebę nawozić – przekonuje.