Podwyżki za ciepło wyniosą w zależności od powierzchni mieszkania od kilkunastu do kilkudziesięciu złotych. - Ach wy... (tu pada niecenzuralne słowo) - emocjonalnie reaguje jedna z mieszkanek osiedla przy ulicy Lipowej, emerytka.
Prezes i dyrektor rozkładają ręce
- Co mam ludziom powiedzieć? Że podwyżka za ciepło, to nie wina spółdzielni, tylko firm, które nam je sprzedają!? Nawet jakbym zaskarżył te taryfy, to nie wygram procesu, bo za tymi decyzjami stoi Urząd Regulacji Energetyki! - nie ukrywa zdenerwowania prezes spółdzielni mieszkaniowej w Hajnówce, Mirosław Mordań. -
Ze swej strony obiecuję, że zrobię wszystko, żeby w naszej spółdzielni podwyżki były jak najmniejsze. W tym roku planujemy zakończyć ocieplanie bloków i przymierzamy się do prac, które pozwolą ogrzewać wodę za sprawą energii słonecznej. Wszystko po to, aby nie było tak dramatycznych sytuacji, jak ta, którą funduje nam teraz Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej.
Anatol Łapiński, dyrektor Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej: Nie wiem, jakie argumenty stały za tymi podwyżkami. Nie mam wglądu w koszty funkcjonowania PEC-u. Ale nie będę ukrywał, że sytuacja lokatorów w zasobach komunalnych też nie będzie komfortowa. Przykładowo, jeśli ktoś ma u nas mieszkanie 60-metrowe, to po podwyżce rzędu 20 gr za metr kwadratowy zapłaci co miesiąc o 12 zł więcej niż dotychczas.
To nie my, to rynek
- To pierwsza podwyżka od dwóch lat. Wzrosły wszystkie koszty, łącznie z ceną energii elektrycznej i ceną węgla. Nie mieliśmy wyjścia, dostarczane do bloków ciepło w części kupujemy przecież na wolnym rynku, a ten ma swoje prawa. Pragnę zapewnić mieszkańców Hajnówki, iż ta nowa taryfa będzie obowiązywać co najmniej dwa lata, przez ten czas nie podniesiemy ceny - obiecuje prezes PEC-u, Ryszard Blecharz.
Bazyl Stepaniuk, zastępca burmistrza Hajnówki: Byłem na radzie nadzorczej PEC-u i z tego, co wiem takie podwyżki są, niestety, nieuniknione. Wzrosły koszty ponoszone przez przedsiębiorstwo.
Czy jako miasto nie macie wpływu na spółkę, która wam podlega? To dziwne.
- W tym zakresie akurat nie. PEC, aby się utrzymać na rynku, musi stosować się do reguł, które na nim obowiązują.
- Ale co ze skutkami społecznymi takich posunięć, mogliście wcześniej o tych podwyżkach powiedzieć, uspokoić atmosferę choćby za pośrednictwem naszej gazety. A tak "Kurier Hajnowski" dowiaduje się o tym nieoficjalnie i jest problem.
- Przyznaję, że tu być może popełniliśmy błąd…
Strefa Biznesu: Co z ofertami pracy sezonowej? Jakie stawki?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
