Osoby bezdomne nie pachną i nie wyglądają zbyt ładnie - mówi Jacek Pietraszewski, rzecznik straży miejskiej. - Ale to nie powód, aby traktować je jak zwierzęta.
Central nie dla bezdomnych
Tak komentuje niedzielny incydent, który miał miejsce w domu handlowym Central. Po godz. 12 straż miejska otrzymała informację o zakrwawionym mężczyźnie. Kiedy funkcjonariusze dotarli na miejsce, zobaczyli interwencję ochrony.
- Ochroniarz złapał go za klapy i wyrzucił ze sklepu na dwudziestostopniowy mróz - mówi Pietraszewski.
Strażnicy pomogli bezdomnemu. Miał zakrwawioną twarz, dlatego wezwali pogotowie.
Był pijany
- Zespół stwierdził jedynie otarcie grzbietu nosa - wyjaśnia Bogdan Kalicki, dyrektor białostockiego pogotowia. - Mężczyzna był pod wpływem alkoholu, ale jego stan był dobry. Został przekazany straży miejskiej i odwieziony do izby wytrzeźwień.
Kalicki dodaje, że przy tej temperaturze bezdomny mógłby zamarznąć.
- Przecież ten człowiek był ranny, a ochroniarz nie dość, że nie udzielił mu pomocy, to nie wezwał ani pogotowia, ani straży miejskiej - mówi Pietraszewski.
Ochrona postąpiła właściwie
- Ochrona w naszym sklepie ma chronić klientów, a nie zajmować się pijanymi bezdomnymi, którzy grzeją się w delikatesach - odpowiada Krystyna Sosińska, prezes PSS Społem. - A nie trzeba było dzwonić po straż miejską, bo ta akurat przechodziła obok sklepu. Ochroniarz zachował się właściwie.
Sosińska dodaje, że bezdomni często przychodzą do sklepu, żeby się ogrzać. Swoim zapachem i wyglądem odstraszają klientów. Jednak to nie jest argument, aby skazywać ich na zamarznięcie. Dlatego straż miejska razem z policją odbywa całodobowe patrole przeszukując pustostany, w których mogą nocować białostoccy bezdomni.
Straż miejska pomaga bezdomnym
- Gdy temperatura spada poniżej zera funkcjonariusze przewożą takie osoby do placówek, w których mogą się ogrzać i zjeść ciepły posiłek - wyjaśnia Pietraszewski. - Od 11 grudnia przewieźliśmy 46 takich osób.
Osoby bezdomne często piją alkohol, aby rozgrzać się podczas zimowych mrozów. Dla takich osób przygotowano dodatkowo 35 miejsc w izbie wytrzeźwień.
- Apelujemy także do mieszkańców naszego miasta jeśli zobaczą kogoś, kto jest narażony na wychłodzenie organizmu, aby niezwłocznie powiadomili nas, dzwoniąc na bezpłatny, całodobowy numer telefonu 986 lub na policję - dodaje Pietraszewski. - Nawet jeden telefon może uratować czyjeś życie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?